Witam! Mam problem z gaźnikiem dziś go wyczyściłem i założyłem spowrotem i tu jest problem cieżko odpala a jeśli odpali to po dodaniu gazu i puszczeniu manetki odrazu gaśnie;/ czasami jest tak ze dodam gazu a skuter nie schodzi z obrotów jakby coś sie sie zacielo.

a wszystko włożyłeś na woje miejsce?

no raczej tak bo nie ma tam czegoś trudnego ja podejrzewam że przepustanica może byc przytkana co wy na to?

Po pierwsze wyreguluj gaznik a po drugie linka możne się zacięła gdzieś, sprawdź wszystko jeszcze raz czy jest w porządku.

_________________



http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 18#2382818 kupować ;d

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... sc&start=0
Wpadnij i oceń.

Znalazłem przyczyne zle wsadzony wezyk,ale teraz jest drugi problem nie mam wolnych obrotow tzn gdy krece srubka od obrotow skuter wg nie reaguje gdy jad e te 40 zwalniam i puszczam manetke dodaje gazu a skuter nic ;/zero reAKCJI I GASNIE..POMOCY!

Skoro śrubki od regulacji nie reagują to zbieraj na nowy gaźnik, ale możesz jeszcze spolerować troszkę przepustnice bo możliwe, że się zacina.