yasiek pisze:
Posłuchaj jak chodzi, łańcuszek rozrządu będzie słychać jesli napinacz nie jest napięty. To taka choroba tych modeli.
Objawem urwanego korbowodu jest dziura w karterach pod gaznikami i masa oleju na silniku, kablach itp. tzw silnik "wystawił nóżkę"
Poza tym prawdopodobnie odpali bo spotkałem się z przypadkiem że silnik nadal pracował na 3 cylindrach zaklejony poxiliną czy innym epoksydem... cwaniak zdemontował korbowód(!) i o dziwo trzymał ciśnienie oleju.
Obowiązkowo mokry paluch i sprawdzasz po kolei 4 rury kolektora po minucie- dwóch pracy. Inna sprawa, czerwony racing silikon. Jeśli jest wszędzie.. odradzam zakupu bo prawdopodobnie było to składane miliony razy..
A co oznacza , jak nie bedzie mokry?
Powiem szczerze silniczek odpalil dosłownie od strzała lekko dotknoł rozrusznik i odpalil.
Pieknie chodził nie przysłuchiwałem sie bo nie myslałem o kupnie ..
ale tak w domu sie namysliłem ze chyba warto..
Przerobił bym na streeta i bym jezdził.
Znaczy lampa jest juz street..
Plastiki to są strasznie zfatygowane...
aa i brakuje licznika , nie pytałem czy ma go
i nie ma kluczyków chyba bo jest odpalany od przekrecenia stacyjki..
Mosta
Taki obeznany
.
