Witam ,

Dzisiaj moja rs 50 odmowila wspolpracy. Po dzisiejszej jezdzie , zblizajac sie do pracy zgasła . Zjechalem na pobocze, chciałem odpalić z rozrusznika ( jedynie przeskok i nic). Z pychu zupełnie nic , nawet nie stawia oporu. Po chwiliz auwazylem wyciek i piekny slimaczy slad za soba. Prawdopodonie plych z chlodnicy ( bezzapachowy, niestety nie bylem w stanie stwierdzic czy czerwony).
Teraz pytanie, jeśli okazalo by sie ze to cos wiecej niz np. uszczelka pod glowica to czy warto:
1) kupic uzywany tlok zeby nie bawic sie w docieranie
2) ztuningowac minimalnie np. zakladajac 70cc.
- czy zestawy z allegro po 200zeta się oplacaja ?
http://allegro.pl/cylinder-70cm3-am6-ap ... 54839.html
-czy inwestowac w cos wiecej
http://allegro.pl/cylinder-70cm-power-f ... 48302.html

Udało Ci sie zlokalizować miejsce z którego powstał wyciek? Jeśli prawdopodobnie z chłodnicy to co za problem odkręcić korek i sprawdzić co w chłodnicy sie dzieje? Uszkodzona uszczelka pod głowicą by była powodem pobierania płynu chł. do cylindra, dymienie i problemy z pracą silnika więc najpierw proponuje dokładnie sprawdzić skąd mógł powstać wyciek. pozdrawiam

_________________