I tak powinno być od początku. Zacznij od wkręcenia śrubki. Jeśli ta jest zwykłą to dostaje naprawdę dużo powietrza. To będzie kwestia tylko regulacji gaźnika myślę.

_________________

www.klagmotors.pl

muszę zwrócić honor - jednak gaźnik tec się rozregulował. W ramach prezentu Senda dostała ode mnie nowy gaźnik - Dellorto 19mm Black Edition Dziękuje wszystkim za pomoc, teraz ładnie idzie jeździć!

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

ocznik, Dzieki za oddanie honoru.Jak wujek dobra rada radzi ze gaznik, to jest to gaźnik.

_________________

Chcesz zobaczyć jeden z najlepszych projektów SuperMoto na forum? Kliknij !! Dziesiątki upów,Wiele modyfikacji,Obecnie już tuning na poziomie RACING,Napewno sie zainteresujesz!

Problem powrócił...

Wczoraj po założeniu nowego gaźnika przez moment problem dalej występował, jednak po chwili wszystko było już okej, Senda śmigała aż miło. Pożyczyłem ją kumplowi, który zresztą mi to robił. Wczoraj jechało mu to dobrze, jedynie w drodze powrotnej raz zgasła z tego co mówił ale nie zwrócił na to uwagi. Dzisiaj rano problem powrócił - Senda chwile jedzie na każdych obrotach, nawet na najwyższych a za chwile koniec, nie wkręca się na obroty i na dodatek gaśnie. Proszę was powiedzcie co to może być, bo ja już nie mam sił...

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

a objawy są tylko na ciepłym silniku?

_________________

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny!

nie, jeśli chodzi o gładź cylindra to jest idealna

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

Wybaczcie za PPP, ale to dość ważne.

Dzisiaj pól dnia spędziłem przy Sendzie. W trakcie całego czasu zrobiłem :

-wykręcenie gaźnika, przeczyszczenie, sprawdzenie dyszy, mała regulacja (oczywiście tego nowego gaźnika)
-sprawdzenie króćca ssącego, czy nie jest wewnętrznie pęknięty
-sprawdzenie zaworu membranowego
-wykręcenie kranika z podciśnieniem aby sprawdzić czy nie jest uszkodzony lub zabrudzony (a ile pierdzielenia się z założeniem go z powrotem...)

Robiłem już chyba wszystko, a ten moto po prostu dalej to samo... teraz jest tak, że gdy długo postoi, mogę go odpalić i pojeździć dosłownie chwilkę nawet na maxa... a po chwili zaczyna przerywać, gaśnie i są problemy z odpalaniem. Błagam pomóżcie bo ja już naprawdę nie wiem co może być. Świeca i fajka wymienione na nowe, zresztą wczoraj po wymianie na nowy gaźnik wszystko było ok, dzisiaj na tym samym gaźniku jest to samo co wcześniej... Gładź cylindra w stanie idealnym, wydech przeczyszczony. Zapłon nie regulowany, więc nie jest to kwestia zapłonu. Może moduł ? chociaż gdyby to był moduł, to pewnie by się tak ciągle działo a nie, że wczoraj było dobrze...

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

a może gdzieś jest przebicie i gubi iskrę?

_________________

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny!

Sprawdzę to, ale szczerze mówiąc wątpię

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

Przerwa na swiecy ustawiona ?

Nie ustawiałem niczego, jednak trochę wątpię w to - przecież przez jakiś czas było ok, to dlaczego tak nagle ?

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

Ciezko powiedziec, zobacz czy jest przerwa ... Nie wiem jak w twoim ale w p/g 0,6

Posprawdzaj kable wszystkie stacyjkę itd. Śrubkę do gaźnika kup bo przy tej co jest wystarczy że nie ma sprężynki i sama się będzie przestawiać.

_________________

Pozdrawiam

Gaźnik jest nowy, kompletny. Dzisiaj zobaczę moduł

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

Dzisiaj sprawdziłem innym przewodem wysokiego napięcia - to samo. Iskra jest bez problemu. Jedyne co mnie zaniepokoiło, to zauważyłem że na wydechu przypaliło się coś takiego :




drugie zdjęcie obrazuje jak to jest przypalone. Jest na tym napis "Leonelli made in Spain". Ktoś wie za co to jest odpowiedzialne ? Senda teraz odpala ładnie za pierwszym razem, pojadę chwilę i zaczyna mulić, gaśnie - przez chwile nie da się jej odpalić, jednak po odczekaniu jakiegoś czasu jest wszystko ok.

_________________

Już nie moja kochana Senda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1054616

To jest sterownik od kontrolek licznika.

_________________

Pozdrawiam