Witam.
Przedstawiam wam mojego Simsona. Postaram się opisywać każdy dzień co po kolei robię
Jako, że przedstawiałem temat na innym forum, skopiowałem wszystkie posty.
29.07.2011r.
Pojechałem w ciemno kupować Simsona. Nie było nawet jak odmówić, bo już zapłacone. Wiedziałem tylko tyle, że trochę postał w stodole. Znajdował się on blisko. Niecałe 5km od domu. Zajechaliśmy, zaszliśmy do stodoły, i leżał biedny w sianie. Po wyprowadzeniu na słońce już wiedziałem, że trochę się narobię. Dałem 200 zł za niego
Nie było nawet jak odpalić bo cały zapchany syfem.
30.07.2011r.
Zdjąłem Simsona z przyczepki i zrobiłem mu pierwszą sesje
Dziś też go umyłem dokładnie Karcher'em, fotki w garażu kijowo, stąd taka jakość.
Spuściłem dziś też stare paliwo i zdjąłem boczki.
1.08.2011r.
Hmm... Co tu dużo pisać? Rozbieram powoli Simka na czynniki pierwsze. W całości na razie zostanie tylko silnik. Wrzucam kilka fotek z dzisiejszych prac:
2.08.2011r.
Simson rozebrany w drobny mak
3.08.2011r.
Rama poszła do piaskowania. Zdecydowałem, że nie będę robić Simsona na oryginał, tylko go stuninguję ;) Poważnie myślę nad zrobieniem go na stunt.
4.09.2011r.
Rama wróciła z piaskowania. Tak wiem, że długo, ale znajomy mi to robił, a jakoś nie miał czasu się przybrać. W ogóle przez miesiąc nie robiłem NIC w Simsonie. Pracowałem żeby zarobić na części. Nie śpieszy mi się zbytnio, bo koniec prac przewiduję na wiosnę 2012 (ze względu na to, że szkoła, mało wolnego czasu i niedługo zima). Fotki ramy:
10.09.2011r.
Powoli zaczynam ogarniać elementy do malowania. Robię to teraz, bo rama jest wypiaskowana i nie chce, żeby zaczęła rdzewieć, a jak malować to wszystko razem ;) Najpierw wziąłem się za bak. Dokładnie wypłukałem go w środku czym się dało i zacząłem trzeć
. Fotki:
Szpachla jeszcze nie za moich czasów. Widać, że oryginalnie Simek był zielony.
Teraz up'y pewnie będą raz na tydzień. Z tego powodu, że będę robił tylko sobotami.
Pozdro ;)
disterek
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
