czarekcw pisze:
Zwol4 pisze:
A czemu odrazu zero przecież u Ciebie się liczy +200 kucy i beemka... Gubisz się w tym co piszesz.
Bo piszesz że frajda jest z 192km to tak samo jest frajda z 193 km, tylko mi o to chodziło. Ja się nie gubię w tym bo prawdziwa frajda z jazdy zaczyna się od 200km i napęd na tył, skoro ty twierdzisz że Alfa (ja dałem konkurenta VW) z 192km jest frajdą z jazdy to dziękuję.
Zwol4 pisze:
Audi a8 4.2 starczy?
No i co, frajda z jazdy jest nim czy takimi mizernymi 192-193km? Bo osobiście jeździłem i mocniejszymi silnikami i to jest frajda w 101% a nie ok 200km (choć nic nie brakuje to porównując 200km vs ok 420km to jest różnica).
Zwol4 pisze:
Zgodze się, że Citroen XM to kultowe auto, ale według mnie wygląda jak kanciata 164
Ah te porównania do Alfy gdzie z przodu nijak nie są podobne. I cała stylistyka (XM- hatchback i kombi, 164- sedan).
Zwol4 pisze:
Widzę, że z Tobą nie dojdę do porozumienia. Wole mieć "niedziałające" (u mnie w obu wszystko chodzi - dziwne nie?! To może ja mam alfe na podzespołach VW?! Pewnie tak! Sam bosch w silniku wsadzony, czyli to co się psuje najbardziej - przepływki, sondy itd)
To ja z Tobą nie dojdę, to skąd takie głosy chodzą że Alfa się psuje? Bo chyba nie z kosmosu.
Zwol4 pisze:
Wymień inny mocny, wolnossący silnik o takim wyglądzie a nie "plastikonie" i tak chodzący.
Edit : Co do Busso V6 i tak idioto odporny jaki on jest, ciężko go zajechać - jeśli oczywiście nie będziesz go pałował na zimnym + będziesz lał olej i wymieniał rozrząd na czas.
A kto kupuje takie silniki dla ekonomii? BMW robi bdb silniki v6, chwalone za prostotę wykonania.
Dobra nie chce mi sie cytować
1. Wiesz, fajnie mieć bmw + 200 koni ale. Ja nie jestem fanem jazdy bokiem w mieście
takie rzeczy to na torze - po to jest ten napęd. Tobie frajde może sprawiać jazda wartburgiem, mi maluchem - o gustach się nie dyskutuje.
2. Co do a8 - owszem frajda jest. V8 potrafi zabulgotać, pokazać jak wgniata w fotele i ile może wycisnąć, ale znajac życie nie będzie mnie stać na coś takiego - kupić to nie problem ale później to utrzymywać... V6 alfy też mało nie wciąga
3. Co do 164/XM - chodzi mi wkontekście, że mi się nie podobają mi się tak bardzo (choć nie są złe). Chyba, że jakieś zadbane modele widziałem.
4. Ja nie mówie, że alfa jest bezawaryjna - owszem jest ale moja była 146 się nie psuła i obecna 156 też mnie nie zawiodła - odpukać. Każdy samochód ma swoje wady. Np. w TS zmorą jest padanie panewek, w 2.0 Tdi wałki rozrządu i inne duperele - nie ma idealnej jednostki...
5. Być może "fałek" nie kupuje się dla ekonomii (tam gdzie zaczyna się zamiłowanie, tam kończy się ekonomia). Tak jak napisałem jedni lubią to, drudzy to ja pozostane przy Alfoskim V.
razor99
. Bo choć 156 nie lubię to 159/ Brera i inne nowe wozy od Alfy mi się podobają, czy kupiłbym, nie wiem.
.
