witam, mam problem taki otoz mechanik regulowal mi sprzeglo i grzebal cos przy gaźniku. teraz moje moto przy polowie manetki obojetnie na jakim biegu wskakuje na max obroty i nie ciągnie, bardzo powoli przyspiesza ale wyje. teraz moje pytania:
1. czy to przez to ze za mocno podkrecil ta srube od kosza sprzeglowego (do naciągania sprzegła)
2. czy to przez to ze mam zagięcie lekkie na gumowej rurce filtr--->gaźnik w miejscu łącznia z gaźnikiem (przy opasce metalowej) ??
dzieki z góry za pomoc. pozdrawiam

_________________

Aprilia RX 50 - MACHINA xD

To wina sprzęgła za duży naciąg linki na sprzęgle

czyli ta srube musi popuscic... ja sie niebede babrał ;p niech to robi ;p place - wymagam dzieki za pomoc

_________________

Aprilia RX 50 - MACHINA xD

Sprzęgło Ci nie zbiera do końca, a jak z ruszaniem? umie sie zebrać? czy zbiera sie jak odśrodek? Możesz to przecież popuscic na nakrętce przy klamce sprzęgła.

_________________



http://www.facebook.com/DayOfRiotBand

http://www.youtube.com/watch?v=NPTtPYTrCFA

ze startu wlasnie idzie, dopiero jak nabierze obrotow czyli w moment to obroty wuuuu a moto 0 przyspieszenia nawet jak przy 30 na godzine wbije najwyzszy bieg to nie moge manetki dac na max bo obroty rosna jak pojeb.,...ne.

_________________

Aprilia RX 50 - MACHINA xD

A tarcze wymieniałeś? i przekładki? Może po prostu tylko Ci ślizga, Na jakim oleju w skrzyni jeździsz?

_________________



http://www.facebook.com/DayOfRiotBand

http://www.youtube.com/watch?v=NPTtPYTrCFA

sprzeglo sport jest i tarcze i przekladki nowe. odnalazlem problem te 4 śruby na koszu te osprezynowane nie byly dokrecone na maxa zabije mojego mechanika... dzieki wszystkim za pomoc

_________________

Aprilia RX 50 - MACHINA xD