Witam.

Pierwsza sprawa.
Dziś jadąc w deszczu (nie miałem innego wyjścia) w pewnym momencie kierunki zaczęły się zachowywać dziwnie.
Po załączeniu kierunku paliły się ciągłym światłem zamiast migać. Za którymś razem przerywacz pstryka jeden raz i w ogóle nie świecą aż do czasu gdy przerywacz znów sam pstryknie (jakby się odwieszał), ale i tak palą się tylko ciągłym światłem.

1. Czy to przerywacz do wymiany lub remontu (jak się da)?
2. Czy może zamókł i poczekać aż wyschnie?
3. Może coś innego?

Sprawa druga.
Skuter stał w serwisie 3 tygodnie. Z kopa pali na pyk. po krótszej jeździe rozrusznik kręci ale jakby tak powoli (około 3 razy na sekundę)

1. Czy starter powinien kręcić szybciej aby odpalić?
2. Czy ładowanie aku coś pomoże?

Z góry dzięki
Pozdro

_________________

KYMCO TOP BOY SF10 Motul Racing
- 65 ccm
- tecnigas next-r
- malossi multivar
- rolki malossi 9g
- gasbox aktywny - hand made
- stożek Polini Air Box
- przedłużka amora 2,5 cm
- błotniczki przód - carbon

To nie przerywacz a przełączniki masz alergiczne na deszcz Wyschnie-przestanie Swoja droga co to z skuter,na Saharę Mój jedzie w deszczu,stoi w deszczu i nic.Problemy są tylko z przełącznikami w zimie jak zamarznie w nich woda

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

I przeszło, miałeś rację. Dzięki. Stawiam Piwo ;o)

Co do startera, też już wszystko jasne. Aby odpalał z rozrusznika musi szybko kręcić, więc aku musi być w kondycji. Pojeździłem dziś trochę i starter is back. Temat uważam za załatwiony. Dzięki.

_________________

KYMCO TOP BOY SF10 Motul Racing
- 65 ccm
- tecnigas next-r
- malossi multivar
- rolki malossi 9g
- gasbox aktywny - hand made
- stożek Polini Air Box
- przedłużka amora 2,5 cm
- błotniczki przód - carbon