Witam,
owa sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Mam neoske z '09, zdjęta blokada z wario i dysza wymieniona na 72. Skuter działał idealnie, nie przygasał, równo przyspieszał, no po prostu świetnie
No i jechałem do kolegi, nic specjalnego po drodze się nie działo. Przyjechałem, pogadałem chwilę no i czas zwijać się domu bo zimno więc odpalam i jadę, do tej pory nic się nie działo. No i stoję na światłach i skuter zgasł. No to odpalam ale zorientowałem się, że strasznie niskie obroty ma na wolnych, przygasa jak gazu nie dodam. I tu skrywa się moje pytanie, co dziadowi się mogło stać? Gaźnik regulowany i wyczyszczony był jakiś tydzień-dwa przed tym incydentem więc raczej nic się nie powinno zapchać. Paliwo tankowałem na takiej "wioskowej" stacji, no ale tankuje tam od dłuższego czasu, tankuje koleżanka chinolem
i jeździliśmy więc chyba w tym nie problem. Idąc tropem spraw gaźnikowych sprawdziłem filtr powietrza i nie było nieszczelności, jakiś syfów itp. I mam dzisiaj zamiar wyczyścić ten gaźnik, chyba że macie jakiś sprawdzony sposób na to bądź konkretną odpowiedź co tej francy dolega
Szerekości
B-Side
