Czesc wszystkim
Jest to moj pierwszy post (prosze o wyrozumialosc)
No wiec tak : Nie wiem co sie dzieje z moim speedfightem 2. Odpala mi ladnie , fajnie chodzi na obrotach,ale jak dam mu gazu to po chwili ,,ble ble ble,, i gasnie. Czyscilem gaznik 3-4 razy , wszystkie dysze itp . Nie wiem czy to wina ssania ale cos od zeszlego czasu jakby nie chodzi. Czasem uda mi sie go odpalic ,dam mu gazu i RURA - z tlumika wala ostre kleby dymu, uda mi sie kawlek pojechac ale i tak zaraz go muli- i po chwili zgasnie. Moze to Filtr paliwa? , lewe powietrze? podcisnienie? kranik ?
Prosze o odpowiedzi wszytkich mechanikow ;) i nie tylko
Pozdro wszystkim mam nadzieje ze pomozecie

może regulacja gaźnika ?

moze za mocna mieszanka ?

Po mojemu to za dużo dostaje paliwa a za mało powietrza zdejmnij mu filtr powietrza i zobacz co się będzie dziać .

Użwyaj polskich znaków bo wyrzucą cię z forum . ;)

MAM ODPOWIEDZ no wiec tak sciagnąlem filtr powietrza i dawalem mu gazu to zaczynal gasnac, a jak zatkalem dziure palcami to zgasnal. Co ty na to ?

M_LoT

A patrzyłeś czy go ci zalewa ?

nie , nie zalewa