Witam, znajomi nie potrafią mi na ten temat odpowiedzieć więc zakładam temat, dla większości pewnie banalny i dziwny, ale na prawdę mam z tym problem i sprecyzowanie mojego problemu jest dosyć trudne.
Chodzi o część w gaźniku która blokuje iglice aby nie wypadała w przepustnicy, wcześniej w gaźnikach chińskich jakie miałem blokowała to zawleczka w kształcie literki V (podobna do takiej która jest przy nowych skarpetach
) wtedy ta zawleczka blokowała tę zapinkę na ząbki iglicy i iglica stała sztywno, przy ruchach palcem do środka tloczka nie ruszała się.
W simnsonie itd. iglicę blokuję zapinka na ząbki iglicy która jest szeroka na średnicę przepustnicy i wtedy sprężyna nachodząc na nią blokuje iglicę i też stoi sztywno, wyglada to tak ->
http://allegro.pl/simson-s50-przepustni ... 90704.html po lewo od iglicy.
Mój problem polega na tym co blokuję tę iglicę w gaźnikach dellorto? zawleczka na ząbek iglicy do gaźnika PHBN (kupiona na mielochu) ma ok. 2mm i w przepustnicy chodzi sobie luźno, sprężyna nie ma jak tego zablokować, bo musiała by być to wielkości takiej jak w simsonach, a to zabezpieczenie w kształcie litery V ze starego gaźnika jest za duże aby zablokować tę małą zawleczkę.
Myślę, że ktoś zrozumie o co mi chodzi i pomoże:) Ja osobiście nie mam juz pomysłów co z tym zrobić, mogę dorobić sobię takie kółeczko jak w Simsonach i zrobić otworek na iglicę, lub kupić nowe skarpety i przerobić jakoś tę zapinkę
ale to by była prowizorka, a samo to że będę znał odpowiedź na to męczące mnie pytanie będzie pozwalało mi spać:P
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam:)
DiJay
