vrathe, jak nie masz zamiaru dalej się uczyć to fakt zawodówka najlepsza jakiś tam wyuczony zawód masz

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

razor99 Potem jak mi będzie potrzebne to zrobie technikum zaocznie (czy jak to sie tam zwie) i już. Ale narazie w mechanice to nie wiem czy bd robił. Jak już bd robił to po jakimś czasie chce swój warsztat (nie już ale po jakiś latach)

vrathe, to już wiem gdzie szukać pracowników jak otworzę serwis ^^

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

razor99 No jak coś to zgłoś się do mnie bo ja do cb na pewno nie przyjdę ;]

Michalak, U nas jest inaczej... 1 kl 2 dni praktyk 2kl 2 dni praktyk 3 kl 4 dni praktyk

razor99, tylko jest problem bo vitek94, znam sie z nim bo mieszka obok i u niego raczej nie ma mowy o studiach.. gadaliśmy o tym

_________________

Technikum to jest LO + zawodowe tyle że masz rozłożone na 4 lata. Chodzę do logistyka i z przedmiotowych na semestr będę miał czwórki i piątki ale za to z matmy, polaka, fizyki, bioogi, chemi 2'ki i to nie chodzi że się nie uczę bo na każdą kart, spr. mam ściągi ze wszystkiego co było i max 3 dostane bo trzeba też pomyśleć i od siebie coś napisać.

Po technikum masz mature i tytuł "technika" o ile zdasz zawodowy 75% musisz mieć a nie 30% jak w maturze.

_________________

Sprzątać byś mógł

razor99 No wiesz podawać klucze, sprzątać.. Jeśli byś pokazał że coś umiesz to moze bym cie dopuścił do samochodu takiego VW 2.0 TDI

vrathe, hahahahahaha

Coś czuję, że zaraz razor się udzieli


Edit: żeby nie było że nic nie wnoszę do tematu. Ja na Twoim miejscu skończyłbym to LO, bo lepsze to, jak zawodówka.

Nie wiem jak u was ale ja w technikum sobie sam wybierałem zakład do jakiego chcę iść i na praktykach nie zamiatam , więc dużo zależy od technikum.

W 2 klasie Lo nie ma już sensu się przenosić do zawodówki.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0
ml?source=oo

DamianMAl,
Właśnie mam zamiar wybrać się do Technikum o tym samym kierunku mogł byś coś więcej o nim powiedzieć ? Ogólnie to też mam dylemat Technikum a Zawodówka , chodze do Gim oceny mam dosyć dobre , tylko najgorzej mi idzie z Matematyką ? Więc jeżeli dobrze bym się do niej przyłożył (czyt. chodzić na jakies korepetycje) to dam rade w Technikum , wiem że sam sobie musze odpowiedzeeć na to pytanie ale wy możecie coś więcej o tym powiedzieć i mi doradzić

_________________

Zapraszam do mojej YAMAHY YZF-R125

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=326869

Ja chodzę do najlepszego LO w mojej 50tys. miejscowości (wiem że to nie jesto ogrom ale jest tu trochę szkół) i też nie daję rasy chociaż w gimnazjum byłem najlepszy w klasie (średnia 5.3) a teraz lecę na 2. Na jakim jesteś profilu. Radzę Ci skończyć to LO i iść na lajtowe studia ja jestem na biol-chem'ie i jest totalny prze***b ale szykuje się na coś w stylu biotechnologi/fizyki medycznej. Tam jest się łatwiej dostać no i masz to wyższe a jeżeli nie studia to studium i już niektórzy napiszą ci pół-wyższe.
Niektóre zawodówki stwierdzą że nie nadrobisz tego materiału i będziesz musiał się cofnąć rok. Mój kolega przenosił się w październiku (jest w 2 klasie) w zawodówce z jednego profilu na drugi bo miał praktyki u gościa gdzie ten zmuszał ich do robienia po 10 godzin minimalnie i straszył ich że jak od niego odejdą to nigdzie praktyk już nie znajdą, teraz ma praktyki w szkole i jest luz. Ale przenosząc się nauczyciel powiedział że musi opanować materiał z klasy 1.

_________________

Srzedam Kingway'a na częsci..pisać

Jak tak Czytam wasze wypowiedzi to dochodzę do wniosku ze jesteście jeszcze dziećmi...

Zawodowka... Hmmm fajne jak nie chcesz sie uczyć i zarabiać 1500-1800 nie licz na wiecej takie są realia. Juz nie jeden mówił aj waj skończę Zawodowke i bedzie zajebiscie. Teraz pracuje za 1500 jako mechanik i robi liceum wieczorowe bo zrozumiał ze bez matury kokosów nie zarobisz. Fakt są przypadki ze ludzie po zawodowkach sie wybili sam znam dwa takie przypadki a dokładnie dwa...

Technikum... Nie wiem co o tym myśleć. Obserwuajc moich kolegów to ani nie przygotujesz sie dobrze do matury ani nie naucza zawodu bo jeden dzień praktyk od 2 klasy jest niczym.

Osobiście chodzę do liceum i wybór był jak najbardziej trafiony. W tym roku matura dalej wybieram sie na politechnike. Po takiej politechnice moge liczyć na zarobki rzędu 5k i wzywz.

Wracając do zawodówki. Jedynym sensownym wytlumaczeniem takiego wyboru jest kariera np sportowa lub przejęcie biznesu np po ojcu. Mój kolega naprawdę zdolny chłopak poszedł do zawodówki ponieważ graj w jakieś lidze piłkarskiej i szkoła jest mu nie potrzebna.


Myśle ze wam trochę rozjasnilem jak to naprawdę wyglada.

Co do tematu. Przenosząc sie do zawodówki w tym momencie Zrobilbys najwieksza głupotę. Zalowalbyd tego do końca życia. Misialbys zaczynać od 1 klasy.

Ja znam Duzo osób którzy po zawodówce/ ogólniaków wiecej wiedzą od tych po studiach . I co by było śmieszniej łatwiej im znaleść prace .

_________________

facebook.pl/weldonespawmichalak
Spawanie TIG. MAG . MMA - aluminium, stal nierdzewna, stal czarna itp

Michalak, bo tak ten po zawodówce czy technikum bebra się w silnikach jest po prostu kimś od roboty a inżynier (czyli po studiach) już nie. Inżynier jest od stanowisk nadzorco-kierowniczych i taki inżynier mechanik nie będzie grzebał w polonezie passacie czy innym samochodzie od tego są właśnie ludzie po zawodówkach i technikach inżynier zajmuje się odbiorami technicznymi, badaniami technicznymi czy pracuje w jednostkach badawczo-rozwojowych więc to są dwie całkiem inne sprawy

lulek1993, po politechnice spokojnie dobrą fuchę znajdziesz. Nie ma co słuchać, że po studiach nie ma pracy bo to tyczy się studiów humanistycznych

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Skończcie pieprzyć i się wywyższać, zobaczycie sami gdzie bd pracować itd, byle żeby kasa była i niezła dupa.. tyle potrzeba

_________________

razor99, Dobrze prawi, polać mu

Jak Ci kilku kolegów powiedziało vitek94 przepisanie się teraz będzie dużym błędem. Weź się w garść i dokończ te LO, zdaj maturę i idź na polibudę. Sam jestem w LO na biol-chem i choć nie trafiłem z profilem, to uważam że liceum to najlepszy wybór. Ja będę pisać mature z maty i fizy a potem Mechatronika na politechnice... I robotę po studiach można znaleźć na prawdę łatwo (oprócz humanistów ) Tak więc nie ma co wybrzydzać i weź się do roboty. Na pewno lepiej na tym wyjdziesz niż po zawodówce.
Poza tym dużo zależy od ambicji i kreatywności. Więc nawet ktoś po zawodówce dorobi się kokosów, a ktoś po studiach skończy na zmywaku.... ale to jednak rzadkość.

_________________


"It's still your motherf***ing session "

Moja zabawka;
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=166520

Ty ,,zawodowcu'' milcz... Razor ma racje...
Teraz każdy patrzy na papier. Masz skończona Zawodowke zapraszamy do mazania sie w oleju. Nikt mi nie wmówi ze Zawodowka to jest super sprawa...

lulek1993 Masz coś do mnie ?

i czy ja mówię że to super sprawa ? mówię tylko że taki razorek bedzie szukał roboty u takich jak ja. Jak nie on to inny po studiach no sory ale tak jest że ten po studiach ma gorzej z robotą niż ten co ma niższe wykształcenie

zreszta wali mnie to dziekuje dobranoc

Zależy po jakich studiach, po humanistycznych, ale po polibudzie to trzeba być ciul, żeby pracy nie znaleźć. Na pewno ktoś kto skończy coś związane z mechaniką na studiach nie będzie pracował pod Tobą, o to się nie bój

_________________

Peugeot JetForce R-Cup