Witam mam chyba nie typowy problem z moim S8 50ccm 4t a mianowicie swego czasu jak jeszcze jeździł to jechałem z garażu nagle coś strzeliło i zgasł po chwili próbowałem go odpalić i już nie chciał odpalić,zapchałem go do garażu bo myślałem że to pasek strzelił ale się okazało po ściągnięciu pokrywy że jest jak nowy,więc ściągnąłem cylinder w celu sprawdzenia czy się przypadkiem nie zatarł ale się okazało że tam też jest wszystko w najlepszym porządku ,więc go poskładałem do kupy i zostawiłem jakieś pół roku później chciałem w końcu go naprawić i się okazała że coś go blokuje(ciężko kręci) wygląda to tak jak by miał rozładowany akumulator a w rzeczywistości jest tak że mu podłączyłem nowy akumulator samochodowy i ciągle to samo i tu moje pytanie możliwe jest to że się posypały przełożenia i jakoś za pomocą paska napędowego blokują wał??? proszę o pomoc bo szkoda aby taki sprzęt się zmarnował
ps.Piórek przepraszam za niedoczytanie regulaminu,a następnym razem na pisz o co chodzi a nie usuwaj postów szczególnie że widzisz iż jestem NOWY,to też jest denerwujące
Ostatnio zmieniony 26 sty 2012, 19:01 przez gugul18, łącznie zmieniany 1 raz
|