Wystarczy popatrzeć na kierownicę. Jak masz trochę pieniędzy, to VR6 będzie ok, dręczą go drobne problemy. Przy dużym przebiegu silnik gubi już duuuuużo więcej mocy i zostaje remont, a on w VR6 do najtańszych nie należy. Także przemyśl swoją decyzję, czy zależy Ci na dźwięku silnika, czy na taniej jeździe.

_________________

Żeby kupić zdrowego VR6 to trzeba się poświęcić i siedzieć na forach o tematyce VW- pokazywać linki z ogłoszeniami, spece od razu wychwycą dolegliwości i często ludzie znają te auta oferowane w necie.

2.0 16v niewiele jest słabszy za to serwisowanie znacznie tańsze.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Wg mnie stare VR6 to już silnik dla pasjonata.

_________________

To to swoją drogą . Ale nie warto pchać się w padakę bo na bank są oferowane samochody z zadbanymi silnikami.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Są i też swoje kosztują, także przy poszukiwaniu samochodu z Fałerem pod maską koszt zakupu powinien zejść na drugi plan.

_________________

A jak oni Ci zrobią testy awaryjności aut z lat 00r? Na podstawie, tych, co przyjeżdżają do serwisu? Czy może najczęstszych wezwań pomocy drogowej? Bo nie rozumiem?






Sugerujesz, że każda Dacia, Renault czy Fiat jest sprawdzana na torze testowym i katowana? W ogóle, na jakiej podstawie śmiesz twierdzić, że każde auto jest testowane na torach czy też w ogóle na drogach? Owszem, ileś tam, na daną partię, ale nie każde. Każde auto, to mogą wrzucić na hamownie, podłączyć pod kompa i sprawdzić czy gratisowa choinka Wonderbaum jest w schowku, a nie to, czy aby na pewno dobrze jeździ, w dodatku przez 100km. Rzeczy, typu, czy hamulce są sprawne, czy tapicerka dobrze uszyta, czy silnik chodzi, czy skrzynia nie puszcza itp, są wychwytywane na linii produkcyjnej, a nie na drodze. Przy szczegółowym sprawdzaniu możemy mówić o drogich modelach aut, bo logiczne jest i nie dopuszczalne, dla dobrego imienia firmy, żeby S Klasa miała nie domykającą się popielniczkę, czy też, żeby w Maybachu, blokowała się parasolka wychodząca w bocznych drzwi. Za to w samochodach "dla zwykłego Kowalskiego" zawsze się znajdą błędy czy też nie dopatrzenia, a potem akcje serwisowe typu "blokujący się pedał gazu" czy też "niesprawny układ hamulcowy" lub "samo wybuchające poduszki"



Po czym wnosisz? Przebieg ok, nawalone musi mieć sporo, sporo więcej, ale że bity?

_________________


- Bo?

Cytaty z forum Golfa .

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Krzywo spasowany.

_________________

Ee.. Ja tam na zdjęciach nic nie widzę

Tutaj wyraźniej widać, że jest bita

http://otomoto.pl/mazda-323-gaz-klima-a ... 63547.html

_________________


- Bo?

JawoR, TUV rankingi niezawodności robi na podstawie właśnie samochodów co przyjeżdżają na okresowe badania techniczne (a co to diagnosta sprawdzi uchybienia do tabelki a potem TUV zbiera dane i ranking się tworzy) sprawdzają odsetek samochodów z poważnymi awariami (drobnostek chyba nie biorą pod uwagę)
JawoR, co do blokującego się gazu to sprawa się wyjaśniła debile w USA mylili pedały (w końcu tak dużo pedałów jest, że można się pomylić ) ale lepiej dmuchać na zimno

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Panowie. Polecicie jakiś samochód do 50 000zł?
Chodzi o SUVa, albo coś lekko uterenowionego. Fajnie gdyby było 4x4. Obojętne czy benyna, czy diesel. Ale z benzyną też nie przesadzajcie, że dacie silnik po 4l;p
Ewentualnie jakiś wysoki samochód(tzn. wysoki w sensie, że wysoko się siedzi. Bo ojciec ma problemy z kręgosłupem. Dlatego mondka dostałem).

Musi mieć wysoko siedzisko.
Tata myślał na VW Touaregiem, albo Volvo xc70. Myślał też o X-trailu. Gama jest bardzo duża. Tylko chodzi nam o jakąś opinię, żeby nie kupić jakiejś skarbonki.
Tak nawiasem, to były jedyne samochody, które przyszły nam do głowy;p
Fajnie byłoby też dowiedzieć się o innych markach;)
Dodam, że samochód jeździłby bardzo dużo. Także musi być wygodny i w miarę ogarnięty w utrzymaniu. Samochód często jeździ po słabych drogach(często gruntowych)+tygodniowo przejeżdża minimum 2razy z Krakowa do Gdańska(taka praca). Także diesel by się nadał bardziej pewnie;p

lucek15, z SUVów to jeszcze to bym obejrzał:

(linki do aukcji poglądowe)

Toyota RAV 4 http://otomoto.pl/toyota-rav-4-salon-pl ... 07926.html

Hyundai Santa Fe http://moto.allegro.pl/hyundai-santa-fe ... 35839.html

Volvo XC90 http://moto.allegro.pl/volvo-xc-90-jasn ... 82020.html

Mazda CX-7 http://moto.allegro.pl/mazda-cx-7-2-3t- ... 78189.html

Chevrolet Captiva http://moto.allegro.pl/oryginalny-przeb ... 07018.html

I to chyba na tyle z ciekawszych propozycji

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Mieliśmy X5 3.0d.
Zrobiło u nas prawie 300kkm, miało już razem ponad 400, ale wciąż dawało rade a ciągle dostawało po p.... , po lekkich drogach też nie jeździła, bo po budowach.

Na prawde szczerze polecam ten samochód.

ja bym się poważnie zastanowił na Suzuki Grand Vitaarą
http://otomoto.pl/suzuki-grand-vitara-z ... 59305.html

Dodam tylko, że samochód musi być duży.
Narazie ojcu sie spodobała Mazda cx-7, Hyundai Santa Fe i Grand Vitara.
Volvo xc90 mu się zawsze marzyło. Ale miałem okazję jechać 2.0 diesel w automacie: masakra. 1.4 by to wzięło. Strasznie słaby był. Chyba, że coś z tym egzemplarzem nie tak było.

razor99, z tych co podałes to najlepszym wyborem będzie toyotka bo jest bardzo popularna w polsce wiec nie ma co sie martwic o czesci

dobra ja mam pytanie, chce sobie kupic fiata stilo 1.9 jtd 140km i co o nim myślicie? mam tyle oszczędności ze jakies subaru bym wychaczł za kilka lat ale wymarzyłem sobie stilo, co o tym autku powiecie? a konkretnie o silniku?

barto96, no 1.9jtd zawsze dobre opinie miał a ten twój egzemplarz to mocniejsza wersja, jest też w alfach. Jeśli chodzi o stilo to mi się bardzo podoba, mieliśmy kiedyś kupić w kombi ale nie wyszło, a jeśli wynalazłeś tego 3drzwiowego to naprawdę ładny jest
lucek15, jeśli chodzi o Suzuki to u mnie większość leśniczykych takimi jeździ i chyba sobię chwalą te autka

lucek15, z tego co wiem, to w XC90 nie było 2.0D, tylko 2.4D, jedyny diesel.
barto96, ale jest mała.

I to bym na jego miejscu wbrał. 2.4D, lub jeżeli osiągi są zbyt słabe przy dieslu, to 2.5T. Koszty serwisowania niskie nie są, w sumie podobnie jak u konkurentów. Strzeż się automatycznej skrzyni sprzed 2006 rok bodajże, wtedy były wadliwe. Po 2006 możesz już nawet z automatem kupić.

1.9 JTD to dobry i w sumie bezproblemowy silnik. W budzie stilo całkiem nieźle będzie jeździć.

_________________

potrzebuje coś małego 150km + żeby nim miotało jak szatan do 10k co polecacie

Borek96, to mój błąd:) Nigdy się nie interesowałem co tam siedzi;p Powiedział usłyszałem 2litry diesel;p Może nie dosłyszałem czy coś, a nigdy tetgo nie sprawdzałem;p