Cześć, słyszałem że w niektórych chińskich enduro silnik jest nie do zajechania i warto coś takiego kupić na trzy sezony. Moje pytanie brzmi co się jednak najczęściej psuje i czy trzeba liczyc sie z duzymi wydatkami ? Mi sie wydaje ze rama moze szybko peknac, glownie chodzi mi o crossy, enduro.

nie widziałem, bo nie miałem. przymierzam się do kupna. ja nie kupuje pierwszego lepszego moto bo ciezko pracowalem na to i nie chce kupic tez jakiejs yamahy zajechanej z lat 80

Kup sobie jakiegoś markowego crossa, np. derbi, ktm. To są motorki niedozajechania .

_________________

NRG Power Racing Project: Odwiedź--
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=129095

Wykonuję profesjonalnie porting'i cylindrów, karterów, flow w silnikach 2T oraz custom'y plastików. Wysoki poziom, szybka realizacja i niskie ceny.GG:18578720

Ogólnie z chinoli to często pada cylek, linka gazu, licznik. Nie polecam tego typu wytworu bo szkoda kasy. Ale jak masz takie twierdzenie:
no to kupuj chinola ;)

Odnośnie Yamahy: jej nie da rady zajeździć ;) Yamaha jako marka stara się mieć dobry silnik no i udaje im się ;)

Dzięki, do zamknięcia. Będę szukał czegoś markowego.