Siema. Ostatnio poskładałem cały silnik od podstaw i przy odpalaniu pojawił się problem... dość nietypowy. Fakt że cylek jest przytarty, ale zanim go rozebrałem działał i to dobrze. No więc iskra jest na bank, kompresja też jest ok (mam mocno splanowaną głowicę) no i paliwo do cylka dochodzi. Teoretycznie powinien odpalić. Jednak jak sprawdzam, to cały kanał wydechowy jest w paliwie i można by pomyśleć, że go zalewa, lecz na świecy nie ma ani śladu po paliwie... tuleja cylindra jest tylko lekko mokra, ale ten kanał to zupełnie... Ktoś ma jakiś genialny pomysł, jak to się dzieje? I silnik nawet nie zaskakuje, w ogóle tak jakby nie działał;/

_________________


"It's still your motherf***ing session "

Moja zabawka;
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=166520

Mam to samo!!!
Szlak juz mnie trafia... iskra jest, paliwo jest, kompresja jest ( na 2 cylindrach sprawdzane i nie odpala). Czasami załapie ale nie ma siły odpalić.
Jutro zostanę w domu i rozbiorę go ponownie na kawałeczki...moze sie dowiem co jest przyczyną.

A moze ktos miał taki przypadek?

Wiecie co moj kolega w Zippie montował Laserka i stało mu sie to samo caly kanal wydechowy w paliwie i nie chce odpalic , a przed tym działal bez zarzutów !!!!!!!
Oddal go do serwisu i jak go odbierze to sie spytam jaka byla tego przyczyna i napisze

może tłok odwrotnie założony ??

alkodrass, no ale kolega przed montazem laserka normalnie smigal nic sie nie dzialo dopiero jak go przykrecil i odpalil to zgasl , a po odkreceniu wydechu paliwo sie lalo przez kanal wydechowy . No i skuter juz nie odpalal

Może jakaś nieszczelność ? Gaźnik jaki masz ?

Gaźnik mam dellorto 12 , cylek po szlifie, sprawdzalem już zawór membranowy i jest szczelny.
Ide do garażu zrobic sekcje zwłok... może znajdę przyczynę ;p

A jednak najzwyczajniej go zalewało ;] Bawiłem się kiedyś z dyszami i zostawiłem w gaźniku dyszę 90, zamiast 60 Zamiast podawać mieszankę, podawał osobno powietrze i paliwo które dosłownie przelewało się tylko przez cylinder i chyba od razu przez kanał wydechowy uciekało. Ale i tak się dziwię, że ani razu na świecy nie było śladu po benzynie;/

Btw. przejechałem z 2 km i już pierścień się chyba roz*****

_________________


"It's still your motherf***ing session "

Moja zabawka;
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=166520

U mnie tez problem rozwiany xD . Podczas składania silnika musiałem skaleczyć simering i ot cały problem...