Dziś pierwszy raz odpaliłem swoją DNA na streetrace. Wszystko było ok , zostawiłem go na wolnych obrotach żeby się docierał i po jakiś 5 minutach zgasł. Następnie bezskutecznie próbowałem go odpalić. Dodam jeszcze ,że jak chodził strasznie pluł olejem . Kiedy chce go odpalić mam wrażenie , że chce ale nie może ;/. Przypuszcza ktoś jaka może być tego przyczyna?

_________________

Moja Dna

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=172851

Mieszankę lejesz czy z dozownika olej?? Gaźnik regulowałeś??

_________________

Obecnie biedny student nie mający na nic czasu xD

Gaźnik niewyregulowany , dozownik.

_________________

Moja Dna

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=172851

prawdopodobnie świeca zalana , miałem to samo w typhoon'ie zaraz po remoncie jak gaźnik był nie wyregulowany(za duża dysza główna) - można sobie kopać i nic dopiero zmieniłem świecę i było ok