Mam problem bowiem podczas jazdy po mokrym asfalcie silnik strasznie przerywa i momentami nie reaguje na gaz. Jesienią było normalnie, jeżdżę bez nadkola i błotnika, woda cały czas leciała po silniku i nawet podczas przejazdu przez duże kałuże nic nie przerywało.
W tym roku wymieniłem swiece na inna, B7HS NGK (jesienią jeździł na B8HS) i zaczely sie problemy. Raz oddalem go do czysczednia gaznika, bo myslałem ze gaznik sie przytkał, ale gaznik byl czysciutki. Jedynie mechanik wylał troche wody z gaznika. I jezdzil normalnie, az do wczoraj gdy znow wyjechałem na mokry asfalt.
I tu teraz pytanie, czy to wina świecy? Woda raczej sie nie dostaje do swiecy, bo uszczelka na fajce jest sucha, jedynie brudna troche jest.
Czy to wina gaźnika? Kompletnie nie wiem skad ta woda w gaźniku była.
Czy moze w ogóle powinienem szukac przyczyny gdzie indziej?
Pomocy, bo szkoda hajsu zeby ciagnac go do mechanika i wyczyscil mi gaznik na kilka dni.

skutery powinny jexdzic na takich swiecach jak zaleca producent,
przerywać moze tez przez filtr powietrza,

_________________

Runner 2001 był,
Runner 2000 jest!

Do sprzedania kilka części do Gilery runner

Zapraszamy na jedyne forum GILERY
www.gilera.com.pl !

Jaki masz filtr powietrza? stożek?

_________________

W peugeotach jest zalecana świeca NGK BR7HS, Co do tego przerywania
to sprawdź filtr powietrza bo może ciągnie wode do gaźnika skoro mechanik
powiedział że w gaźniku była woda .sprawdź też instalacje elektryczną , bo może
gdzieś do wtyczki sie dostaje woda i przerywa

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909