Dzisiaj jest 01 mar 2025, 18:27



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 23 mar 2012, 20:49 
*

Rejestracja: 23 mar 2012, 20:33
Posty: 2
Pojazd:
Witam, mam pewnien problem z moim skuterem, tj piaggio nrg 50, rok produkcji 1994, sprawe odpiszę od podstaw. A więc na wakacjach skuter przeszedł generalny remont, został wymieniony wał, cylinder, tłok, pierścienie, łożyska, króciec ssący. Od kąd pamiętam, w skuterze miałem problem z przerywaniem, jednak po remoncie problem ten prawie zniknął ( prawie, bo gdy dałem manetke na full, to problem się powtarzał, ale dosłownie wystarczyło póścic 3mm i było ok). Starałem się nie męczyc skutera przed ok.250 km żeby wszystko ze sobą się zgrało. Po wakacjach skuter musiałem przewieźć 130 km od babci do mojego domu. Był on przewieziony na przyczepce, jednak nie na stojąco, tylko całkiem na boku, po prostu leżał. Od tamtego czasu pojawiły się problemy ze skuterem. Nie chciał palić , iskra była, niby nic się nie przestawiło ale jednak skuter nie dawał oznak życia. Jednak kiedyś zdeterminowany przeczysciłem gaźnik, sprawdziłem kable, czy nie ma jakiegoś zwarcia lub czegos w tym rodzaju. Zaobserwowałem że podczas kopania w kopnik (padniety akumulator) skuter z czasem zaczął łapać , odpalał na 1-3 sekundy i gasł. Kopiąc przez ok. 10 minut skuter odpalał , chodził troche inaczej, wydawało mi się ze jest szybszy. Jednak gdy skuter ostygł, czynnośc trzeba było znowu powtarzac i tak w kółko. Przyszła zima więc nie ruszałem go aż do wczoraj. Wpadłem na pomysł ze może paliwo nie dochodzi dobrze do gaźnika, bo gdy lałem benzynę prosto w cylinder, skuter odpalał i zaraz gasł. Dzis wpadłem na pomysł żeby zrobic zastępczy bak, wziąłem butelke, podłączyłem wężyk i podłączyłem bezpośrednio do gaźnika a wężyk od baku ( tego ze skutera) ścisnąłem tak aby było szczelne. Jednak miałem jedynie paliwo z olejem, jednak skuter w ten sposób odpalił, chodził chwile jednak widac ze było za duzo oleju bo kopcił i było widać ze się dusi. I tutaj mam pytanie, czy myślicie że to może byc wina kranika od paliwa? Bo nie chce kupowac w ciemno, a nikt w mojej okolicy nie posiada takiego skutera zeby przetestowac. Troche się rozpisałem, ale myśle że pomoże to w rozwiązaniu problemu.


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 23 mar 2012, 21:02 
**

Rejestracja: 16 sty 2011, 13:07
Posty: 371
Lokalizacja: Świecie
Pojazd:
sprawdź kranik pociągnij ustami powietrze w wężyku od podcisnienia a drugi od paliwa zdejmij jeśli pociągniesz i leci paliwo a jak przestaniesz ciągnać przestanie lecieć jest ok. sprawdź też zawór membranowy czy nie ma prześwitów. dziś to zrobilem w swoim NRG i pali na dotyk. :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 23 mar 2012, 21:15 
*

Rejestracja: 23 mar 2012, 20:33
Posty: 2
Pojazd:
dzięki za pompowiedź , jutro to sprawdze. 2 dzieki za to że mi coś przypomniałeś, jak próbowalem dziś ten trik z prowizorycznym zbiornikiem paliwa, to ze zbiornika oryginalnego ze skutera po odłączeniu wężyka z gaźnika nie chciało leciec paliwo, jednak gdy odpaliłem skuter na robionym baku to z oryginalnego zczęlo cieknąc paliwo. Troche masło maślane ale mam nadzieje że zrozumiecie o co mi chodzi :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy