Dzisiaj jest 29 lip 2025, 21:04



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 26 mar 2012, 20:11 
*

Rejestracja: 08 sty 2012, 20:28
Posty: 4
Lokalizacja: Ostrołęka
Pojazd:
Jak w nazwie, muszę zmienić akumulator. Co według Was bardziej opłaca się kupić? I jakie są ewentualnie dominujące cechy jednego nad drugim?


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 20:17 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2011, 21:37
Posty: 1134
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pojazd:
Zdecydowanie kwasowy, ponieważ jest bardziej ekonomiczny, tańszy i po rozładowaniu można go jeszcze odratować przy czym żelowy jest do wyrzucenia.




_________________

Cytuj:
moj rox na serii leci 120 tylko rolki mam na v maxxa

mam jeszcze zalany sportowy płyn chlodniczy i swiece odblokowana




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 20:31 
*

Rejestracja: 08 sty 2012, 20:28
Posty: 4
Lokalizacja: Ostrołęka
Pojazd:
To żelowego nie można ładować?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 20:47 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 paź 2010, 19:41
Posty: 256
Lokalizacja: Łomża
Pojazd:
Nie da się naładować po całkowitym rozładowaniu.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 20:51 
Główny Dowodzący - Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 kwie 2010, 14:29
Posty: 8337
Lokalizacja: Wielkopolska
Pojazd: Citroën Xsara II VTR Coupe
Imię: Mateusz
Opcja numer dwa.Nic nie zastąpi tradycyjnego akumulatora.




_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

:arrow: https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
:arrow: https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
:arrow: https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 20:54 
*

Rejestracja: 04 lis 2011, 23:04
Posty: 198
Lokalizacja: Łącza
Pojazd:
Zgadzam sie z postami wyżej kwasowy




_________________

Motorynka ,Simson,Barton,Keeway,Honda,Malaguti,Keeway,gb street.obecnie Rieju Rs1
troche tego bylo nie ;d




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 21:06 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 wrz 2009, 21:49
Posty: 177
Lokalizacja: Ostrołęka
Pojazd:
Jak poprzednicy tylko i wyłącznie kwasowy , go jeszcze odratujesz , a żelowy do kosza po całkowitym rozładowaniu . Widzę że jesteś z Ostrołęki , podjedz na 11 Listopada na przeciwko salonu Peugeot ' a jest sklep motoryzacyjni ( taki różowy ) tam mają markowe i w przystępnych cenach akumulatory , to tak nawiasem . ;)




_________________

setup mojego aeroxa:

-stage6 streetrace 70/ stage6 racing 70
-wał Top Racing Evo NG
-wariator polini speed control
-tłumik metrakit hand made
-sprzęgło malossi fly
-dzwon stage6 wingcooler
-gaźnik dell'orto 19




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 21:09 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 mar 2010, 23:04
Posty: 2080
Lokalizacja: Nowa Sól/Wrocław
Pojazd: Kymco Vitality LC
Trynithy pisze:
Zdecydowanie kwasowy, ponieważ jest bardziej ekonomiczny, tańszy i po rozładowaniu można go jeszcze odratować przy czym żelowy jest do wyrzucenia.

Jeżeli rozładujesz żelowy tak samo jak kwasowy i nie będzie on stał miesiącami rozładowany to się naładuje normalnie. Żelowy ma większą odporność na uszkodzenia mechaniczne i dłuższą żywotność, jest lżejszy i bezobsługowy. Jedyna wada to troszkę wyższa cena i ładowanie trzeba bardziej kontrolować.




_________________

Elektronika do skutera i nie tylko: http://ficu.eu/

NAPRAWIĘ/KUPIĘ uszkodzone liczniki/termometry typu KOSO/S6.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 mar 2012, 21:39 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 mar 2012, 21:04
Posty: 91
Pojazd:
Zgadzam sie z Ficu w 100 % , sam mam w HD 1600 zelowy od 8 lat , przedewszystkim zelowy jest akumulatorem ktory praktycznie mozesz zamontowac w kazdej pozycji ,nawet "na glowie " ,jest uzywany w autach terenowych ze wzgledu na jego niewrazliwosc na wstrzasy a polskie drogi do nagladszych nie naleza , jest troche drozszy ale tosie w sumie bardzo oplaca bo jest trwalszy ,jedyna wada to to ,ze trzeba do ladowania miec specjalny prostownik . Mam w Harley-u taki w samochodzie terenowym i innego bym nie zainstalowal ponownie . Polecam Yuase ,jest bardzo dobra a tansza od innych .




_________________

Wojtek/Kraków




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 mar 2012, 14:41 
*

Rejestracja: 23 mar 2012, 17:26
Posty: 168
Lokalizacja: masz jaranie?
Pojazd:
Blazer, zelowy.




_________________

Siema Wszystkim.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 mar 2012, 18:58 
*

Rejestracja: 21 cze 2010, 19:56
Posty: 78
Lokalizacja: WgW
Pojazd: aprilia sr/ suzuki katana
Żelowy ja mam swoj juz 7 lat:) i smiga jak trzeba....




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 mar 2012, 19:02 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lip 2009, 23:02
Posty: 1617
Lokalizacja: Sandomierz
Pojazd: borsche vr5
oczywiście, że żelowy. lżejszy i nic z niego nie wypływa, co przy kwasowym kończy się rdzą na ramie.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 mar 2012, 19:22 
*

Rejestracja: 08 sty 2012, 20:28
Posty: 4
Lokalizacja: Ostrołęka
Pojazd:
Qxaditer pisze:
Jak poprzednicy tylko i wyłącznie kwasowy , go jeszcze odratujesz , a żelowy do kosza po całkowitym rozładowaniu . Widzę że jesteś z Ostrołęki , podjedz na 11 Listopada na przeciwko salonu Peugeot ' a jest sklep motoryzacyjni ( taki różowy ) tam mają markowe i w przystępnych cenach akumulatory , to tak nawiasem . ;)


Wiem gdzie, kupowałem tam kiedyś części, zamówiłem teraz na allegro bo jakoś nie mam zbytnio czasu na łażenie. ;) Temat można zamknąć, dzięki wszystkim.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 28 mar 2012, 11:51 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 mar 2012, 21:04
Posty: 91
Pojazd:
Blazer , ciekaw jestem co w koncu kupisz ,zdecydowales sie ?:)




_________________

Wojtek/Kraków




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 28 mar 2012, 12:33 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sie 2011, 20:56
Posty: 1212
Lokalizacja: Tu i tam
Pojazd: Fiat Stilo 3D, Corolla E12 D4D
kwasowy bo np po zimie jak akumulator zostanie w motorku to kwasowy da sie odratowac a zelowy do wyrzucenia




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 28 mar 2012, 18:20 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 mar 2010, 23:04
Posty: 2080
Lokalizacja: Nowa Sól/Wrocław
Pojazd: Kymco Vitality LC
barto96, akurat prawdopodobieństwo odratowania będzie takie samo.




_________________

Elektronika do skutera i nie tylko: http://ficu.eu/

NAPRAWIĘ/KUPIĘ uszkodzone liczniki/termometry typu KOSO/S6.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 28 mar 2012, 20:57 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 mar 2012, 21:04
Posty: 91
Pojazd:
piszecie w wiekszosci o tym ,ze mozna odratowac , lepiej jest zapobiegac ajk pozniej ratowac ,jak sie dba o sprzety to nie terzba sie glowic aby pozniej dzialalo , co za problem kupic prostownik za 200 zł ,macie go na kilkanascie lat i spokoj swiety , ja podpinam jesienia do aku prostownik i odpinam wiosna i od kilku lat mam sprawny aku a inni sie gimnastykuja czy odpali czy nei co sezon :) Wydajecie tysiace zł. na bzdety ,watpliwe czesci tuningowe a szkoda wam 200zł za cos co sluzyc wam bedzie kilkanascie lat .Taki prostownik ładuje i rozładowuje akumulator i symuluje normalna jazde to najlepsza konserwacja w zimie .




_________________

Wojtek/Kraków




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 28 mar 2012, 21:14 
**

Rejestracja: 26 wrz 2011, 17:08
Posty: 330
Lokalizacja: Polska
Pojazd:
Ja kupiłem na jesieni nowy samoobsługowy i nie wyjąłem go na zimę ze skutera a jeszcze wcześniej prawdopodobne został na światłach na noc.
Po zimie miał 3v i po pierwszym naładowaniu spadło do 11 i coś a po drugim już zostało ponad 12 i trzyma dobrze nawet dwa tygodnie bez odpalania skutera to i tak ma ponad 12v.
O żywotności nic nie powiem bo mam krótko, ale podobno te najtańsze kwasowe to 2 sezony wytrzymują aby.
Za swój dałem coś ponad 80zł a zwykły kwasowy był za 60zł.
Tamten wziąłem bo mi koleś ze sklepu polecił.
Marka jakaś na Y.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 29 mar 2012, 12:02 
*

Rejestracja: 17 kwie 2010, 15:15
Posty: 187
Pojazd:
Obecnie mam kwasowy ale posiadałem rok żelowy.

Główne parametry żelówki

+ ładowanie do większego napięcia
+ bezobsługowy




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy