Witam. Mam kolejny problem z swoim Keeway F-act na nowym setupie ;D
Poskładałem silnik odpaliłem wszystko ładnie chodził na wolnych obrotach . zostawiłem go tak na jakieś 3h i sie docierał na poczatek , między czasie go regulowałem i nawet mi to ładnie wyszło chodził idelanie . zgasiłem go i jakieś 15 min późnij odpaliłem bez problemu tylko że sie nie zbierał w ogóle, na wolnych chodził normalnie a jak dałem gazu to w ogóle nie ruszał po prostu go muliło. i tak pomyślałem że sie może coś w gaźniku poprzestawiało albo coś przytkało , zdjołem filtr powietrza i normlanie chodził zbierał sie i wgl...
Rozebrałm gaźnik przeczyściłem . poskładałem i teraz w ogóle nie odpala zalewa go cały czas.
Jak przytkam rękom od strony filtra i kopie co tałą ręke mam z bęzyny , świeca cały czas mokra.
Iglice mam na maksa opuszczoną , Dysza 82 śrubka od regulacji mieszanki prawie cała wykręcona.
Iskra jest.
Kompresja tez.
_________________
Narazie wygląda jak seria ;D
Optyka.
-Brak
Mechanika.
-Stage6 Sport Pro 70ccm LC.
-Tec Racing 10mm
-Tecnigas RS II
-Hebo NG
-Rolki 4,5
-Evolution2
-Dzwon Polni
-Tec Pro 19mm
-Dysza 88
Narazie testuję i reguluję .
|