|
Witam, mam taki problem z gaźnikiem, skuter ciężko odpala, wcześniej gdy silnik składałem cyl, tłok i pierścienie jeszcze przed docieraniem skuter palił na dotyk ssanie odrazu się załączało i wchodził na wyższe obroty ale nie gasł i gdy się zagrzał spadał na normalne. Ale teraz gdy już mam przebieg 590km z gaźnikiem jest coś nie tak, gdy chce odpalić to muszę lekk o dodać gazu i dłużej kręci a wcześniej tego nie było, gaxnik czysty, filtr powietrza i paliwa czysty, gaźnik tak mi się wydaje wyregulowany świeca jasno brązowa, ale gdy już silnik załapie to nie wchodzi on na wyzsze obroty tak jaby ssanie się nie załączało i nie ma wolnych obrotów muszę lekko gazować na zimnym i po około 1-2min ssanie załącza się i po paru minutach silnik pracuje już na wolnych - wcześniej tego nie było, nie wiem co się dzieje, ssanie niby nowe jest. Proszę o poradę lub pomoc ???
Skuter to honda dio 50 1994r. AF18E
Przy jeździe gaźnik jest tak jaby lekko pocił się z wężyka od nadmiaru paliwa ( nie leje się z niego) , tak jakby nyło za dużo paliwa w komorze pływakowej tego też wcześniej nie było
po rozgrzaniu silnik pracuje idealnie przyśbiesza suuper od 0-do max 65km/h ( zablokowany moduł ) idzie jak burza nic nie przerywa nie dusi się, tak się dzieje tylko przy zapalaniu na zimnym silniku nie trzyma wolnych obrotów, ssanie załącza się później, wcześniej ssanie od razu łapało.
dysza plaiwa to 75
dysza powietrza 35
gaznik oryginalny KEINHIN na wylocie 17,5mm
Czy moze gaźnik jest juz do wymiany.
Opisałem to już najprościej jak umiałem.
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2012, 19:47 przez sz_kamil, łącznie zmieniany 2 razy
|
sz_kamil
