Witam...Zakupiłem dzisiaj simsona, którego wczoraj oglądałem.Rok 1988.Posiada gaźnik BING 18 oraz cylinder 60(nie wiem jakiej firmy, szczerze to nie pytałem).Z wyglądu dość ładny, spodobał mi się, odpala od kopa, ale...Jechałem nim na jeździe próbnej to wszystko było ok.Gdy dojechałem do domu(kilkaset metrów ), i próbowałem się nim jeszcze raz przejechać, wrzuciłem jedynkę, puściłem powoli sprzęgło.Ładnie ruszyłem, ale zaraz po ruszeniu dałem w gaz, i ? Zero reakcji, nie chce wkręcić się na obroty itp. ,,Kulałem się'' przy prędkości ok.10km/h może nawet nie, praktycznie nie jechałem na tej 1-ce i obroty zerowe prawie.Za chwilę spadły,simek się zatrzymał i zgasł ;/ Myślałem, że to coś chwilowego, więc odpaliłem znowu(odpalił bez problemu) i ruszyłem...Teraz się udało.Dobra, wrzuciłem 2 i dojeżdżam do zakrętu.Lekko dohamowałem, i próbuję dodać gazu, a tu...Znowu to samo bez reakcji.Próbowałem tak również kilka razy i klapa.I moje pytanie:Czy to może być niewyregulowany gaźnik, za duża dysza lub zasyfiony? Również może być słyszałem zasyfiony filtr powietrza(szczerze mówiąc to jeszcze go nie rozbierałem;] )Słyszałem jeszcze o wielu innych rzeczy, np. iglicy.Poradźcie mi co sprawdzić w pierwszej kolejności.Czasem dzieje się tak również przy zmianie biegu(np. 1 na 2).Praktycznie jeździć się nie da, bo niech byłoby to skrzyżowanie.Wciskam 1, gaz i nic...Drugim problemem jest to, że sprzedawca twierdził, że jest to wina sprężyna automatu skrzyni biegów(oby, bo te sprężynki niby po 5zł są)...Biegi ,,nie odbijają'', tzn. żeby wrzucić 3 lub 4 to trzeba najpierw przesunąć dźwignię do przodu a następnie do tyłu.Myślę, że nie ma to związku z tym.Co jeszcze zauważyłem...hmm...Np. odpaliłem go, chwilę chodził normalnie i po chwili zaczął sam wkręcać się na obroty...Aż zaczął lekko wyć to przekręciłem kluczyk w stacyjce i go zgasiłem.Silnik niby jest po remoncie, tłok wszystko nowe.Może jeszcze tak, ale nie umiem określić czy tak dokładnie jest, że na 1-ce wyje ? Ale nie będę przesądzał.I się zastanawiam, czy go po prostu nie oddać ? Musiałbym to zrobić dzisiaj, bo jutro koleś może wyrejestrować moto i po zawodach
Czego to może być wina(tych 2 problemów opisanych wyżej) ? Proszę o szybkie odpowiedzi, bo jak co to dzwonię do gościa i oddaję.
PS.Chodzi mi o to, żeby to się nie okazała jakaś poważniejsza awaria i żebym nie musiał ładować full hajsu w tego simsona.
WojtaStunter
