panowie wiecie może jak rozpołowić ta lampe? Chodzi mi o djęcie klosza. Dodam ze zadnych zrubek juz tam nie ma

http://zapodaj.net/d12171f3135b.jpg.html

http://zapodaj.net/6d7b134af6ab.jpg.html

Tam masz zaczepy więc zdejmij z zaczepów i powinno zejść.

ale te zaczepy boje sie ze sie połamia bo jakies miekkie są..

jak sa miekie to sie ie polamia, jakby byly sztywne to by sie polamaly. Te Twoje poprostu sa elastyczne zebys mogl je podwazyc

ale jak podwazam zrubokretem to robią sie takie białem przebarwienia i jest to oznaka ze zaraz pekną.
a czy ta almpa przypadkiem nie jest jakis fabrycznie sklejona?

Możliwe u mnie był sylikon i pomalowany jeszcze <facepalm> no ale potem zdarłem i ładnie zeszło ;)

Maksiu, to jak radzisz zdjąc ten klosz zeby nie popsuć lampy?

jak cos to najwyzej go potem skleisz klejem na cieplo albo sylikonem

Tak szczerze to ja żałuje że ten klosz zdjąłem bo teraz lipnie wygląda jak jade to nie widać ale jak sie przyjżysz dokoładnie to widać.

Maksiu, to go zaloz go spowrotem

panowie, jakies pomysły?