Dostałem akumulator i wsadziłem go do mojego nrg. pojeździłem trochę i nagle kolega mi mówi, że mi światła nie działają itp. Okazało się, że poszedł bezpiecznik. Wsadziłem nowy. Po przejechaniu może 50 m padł, więc wsadziłem nowy i to samo.

Teraz pytanie czego to może być wina? czy akumulator daje zbyt duże napięcie?
Czy jest możliwość dolutowania jakiegoś opornika, żeby ograniczyć moc?

Macie jakieś inne sugestie?

Dodam, że bezpiecznik to 10, więc chyba odpowiedni.

_________________



http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... &start=180
Wejdź i oceń moje NRG

sprzedam wydech Polini evolution do p/g

Coś pobiera albo daje za dużo prądu do akumulatora i dlatego pali się bezpiecznik. Sprawdź czy nie ma gdzieś zwarcia, czy regulator jest sprawny.

_________________

Elektronika do skutera i nie tylko: http://ficu.eu/

NAPRAWIĘ/KUPIĘ uszkodzone liczniki/termometry typu KOSO/S6.

Teoretycznie tak właśnie powinno być, lecz czemu te problemy zaczęły się po wsadzeniu tego nieszczęsnego akumulatora?
Regulator jest sprawny, ale posprawdzam wszystko jeszcze raz..

_________________



http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... &start=180
Wejdź i oceń moje NRG

sprzedam wydech Polini evolution do p/g