Witam. Mój Rieju RR 2004r. muli, a przynajmniej odczuwam takie wrażenie. Wkręca się na obroty, ale ogólnie przyspieszanie, a zwłaszcza v-max są mierne. Mam malutką dziurkę w wydechu (w komorze rezonansowej) i zastanawia mnie, czy to może wpływać w jakiś sposób na moc. Nie lecą nią spaliny prawie, tylko delikatnie się sączy czasem troszkę niedopalonego paliwa. Dodatkowo sączy się też wylot z cylindra, bo mam słabe sprężyny i chyba nie mam uszczelki. Czy w nich była uszczelka do wydechu? Gdzie ją można dostać lub z czego musi być zrobiona? Gaźnik i filtr wyczyszczony, a jak kręcę śrubką od mieszanki to w jeździe praktycznie nie ma różnicy. Cylinder to najprawdopodobniej TEC HQ, ale słyszałem, że jeśli jest gorszy od serii to tylko troszeczkę, a mi się wydaję, że jest ZNACZNA różnica względem starych czasów, kiedy jeździł nim brat na starym cylku. I nie mówcie mi, że mogłem zrobić szlif i dobry tłok nowy, bo mechanik stwierdził, że cylinder jest mocno skorodowany i że będą problemy z uszczelkami itp.

Pierwsze co bym zrobił to zaspawął dziurke oraz zmierzył Kompresje, jak to wykonasz to pomyślimy dalej,są to najtańsze i najprostsze rzeczy.

_________________

Chcesz zobaczyć jeden z najlepszych projektów SuperMoto na forum? Kliknij !! Dziesiątki upów,Wiele modyfikacji,Obecnie już tuning na poziomie RACING,Napewno sie zainteresujesz!

Nie musi być uszczelki przy cylindrze, ale jak leci dym to pogarsza osiągi. Wystarczy uszczelnić silikonem wysokotemperaturowym. Tak jak pisze krzysiek39, zaspawaj dziurkę i zmierz kompresję to będziemy szukać dalej

Nie mam spawarki ani żadnego znajomego, który by miał i umiał to zrobić.
Nie istnieje jakiś lepszy sposób? Dziurka naprawdę jest niewielka.
Za zmierzenie kompresji kiedyś chcieli skasować 20zł bodajże... Ale kompresja jest dobra na 90%, bo ciężko się go pcha na biegu w porównaniu z tym co było przed remontem.
Jak to uszczelnić silikonem? Bo chyba mam jakiś w garażu. Nanieść wokół otworu w cylindrze i wtedy włożyć wydech z mocnymi sprężynami?

Jeszcze jedno: na którym rowku w większości przypadkach powinna być iglica przy świeżym cylindrze seryjnym/zamienniku?

Dziurkę możesz spróbować silikonem wysokotemperaturowym przesmarować. Zapytaj gdzie indziej o zmierzenie kompresji (prywatny mechanik, znajomi). Silikonem przesmaruj wydech dookoła i wsadź do cylindra, jak będzie za dużo to go wypcha na zewnątrz. Posmaruj jeszcze na łączeniu dyfuzora i końcówki, bo może chlapać niespalonym olejem. Ja w Decie iglicę mam ustawioną na najniższym ząbku, ale to kwestia indywidualna.

Witam ponownie. Chciałem zająć się wydechem, ale najpierw stwierdziłem, że zobaczę iglicę. Była na środkowym, więc zmieniłem na najniższy i przyspiesza lepiej, jednak nieznacznie. Ale po jeździe zauważyłem wyciek, na 99% jest to olej ze skrzyni, ale nie mam pojęcia którędy! Jedyne według mnie dopuszczalne możliwości to tam, gdzie wchodzi linka od sprzęgła (nie wiem nawet, czy tam jest olej) lub wałkiem od zębatki. Ale w wakacje silnik był u mechanika i miał generalny remont, więc nie powinny się takie rzeczy dziać. Mam coraz większe wątpliwości, czy mój cylinder to rzeczywiście Tec HQ lub inny podobny zamiennik. Dawniej (na kończącym się oryginalnym cylindrze) było tak, że niezależnie od regulacji gaźnika jeździł bardzo podobnie i zawsze osiągał ponad 80-85km/h według GPSa, a teraz jechałem na szóstce i nie chciał się wkręcać, brat w samochodzie miał 70km/h jak za mną jechał...
Ja już po prostu nie mam sił. Poprzedni sezon pojeździłem 700-800km, ledwo dotarłem cylek i hamulec wysiadł. Nie było kasy i dopiero w zimę zamówiłem zacisk, który doszedł przedwczoraj i wtedy go założyłem...
A teraz już byłem szczęśliwy, że założę zacisk i będę sobie śmigał, ale NIE! Znowu coś jest popsute. Coraz bardziej mam ochotę wywalić tego Rieja na śmietnik. Jestem bezradny.

Poznacie, jaki to cylinder po samej fotce?

Wyciekać może przez odpowietrznik skrzyni. Znajduje się on po lewej stronie za gaźnikiem, taki do góry wystający dzyndzel lub z nałożonym przewodem. Jak kapie stamtąd to wykręć na prawym deklu śrubkę, postaw prosto motor i nadmiar powinien wypłynąć. Co do niskiej prędkości to zmierz kompresje.
O cylindrze niech się wypowie ktoś, kto go ma. Na pewno seria to nie jest.

Ale oleju mam wlanego tyle, co w instrukcji, około 800ml, według oryginalnej instrukcji jest 820ml. A jak kiedyś zrobiłem "według śrubki" to zostało w skrzyni z 500ml, bez sensu taka rozbieżność. Tamtędy (odpowietrznikiem skrzyni) leciało, a jak zatkałem to nadal skądś cieknie, ale ciężko ocenić, bo na postoju nie cieknie, a podczas jazdy to wiadomo - rozprzestrzenia się i nie wiadomo skąd dokładnie leci.
Wiem, że nie seria, ale nie wiem, czy jakiś sensowny zamiennik, czy chińskie gówno za 100zł. Mechanik mówił, że 300zł około kosztował, a jak spytałem o nazwę to powiedział, że nie pamięta a kartonik wyrzucił....
Może po prostu mnie oszukał i tyle. Nikomu już nie można ufać. Z tym wyciekiem nawet nie wiem gdzie podjechać ewentualnie, bo już u dwóch mechaników w mieście byłem zawsze niezadowolony.

W skrzyni oleju ma być po śrubkę. Nadmiar będzie się wylewać przez odpowietrznik.

To dlaczego w instrukcji jest napisane, że 820ml, a jak kiedyś robiłem po śrubkę, to wlało się ok 500ml? Trochę dziwne.
W każdym razie spróbuję. Mam trzymać prosto aż przestanie lecieć, tak?

Bo wszystkiego nie spuściłeś Zawsze trochę oleju zostaje.

_________________

Piszę poprawnie.

Nowiny: na 90% cieknie z tego "trzpienia" sprzęgła (tam, gdzie mocuje się linkę).

Czy to wygląda tak jak powinno?
Ta niebieska "uszczelka", czy cokolwiek to jest, albo jest zakleszczona, albo to stały element, bo nie udało mi się wyciągnąć. Czy to możliwe, że wałek się nagle wyrobił do tego stopnia, że przepuszcza olej? A może wina sprężynki?





@Taki troszkę offtop: Jak zalewać poprawnie płyn chłodzący?
Nie mam zbiornika wyrównawczego, ani nic podobnego. Po prostu zakrętka w chłodnicy. Bo chyba nie pod sam korek?

Płyn chłodniczy wlewasz przez korek do chłodnicy i jak zobaczysz w niej płyn to minimalnie dolej i tyle.Jak zagrzejesz go żeby termostat się otworzył to potem niech ostygnie i znowu sprawdź stan.A z tym olejem to wymień ten uszczelniacz na nowy.

_________________

Piszę poprawnie.

Jak go wyjąć? "Na chama" wkrętakiem? Bo palcem się nie da.

No bo jakbyś go wyjął palcem to by źle było.Spróbuj płaskim śrubokrętem.

_________________

Piszę poprawnie.

Co do uszczelniania wydechu polecam taśmę teflonową + silikon odporny na temperaturę. Pozytywny efekt w 100%. Sam silikon nie zawsze wystarcza ;)

_________________



http://polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/DT-50/105107

Taśmą obwiązać końcówkę wydechu, a silikon nałożyć na krawędzie otworu w cylindrze?