Siemka ;)
Mam taki problem, że jak odpale Roxa czy ciepły czy zimny ma problem żeby wejśc na obroty i ruszyc, a nawet jak jest zimny świeżo po odpaleniu ma problem żeby się wkręcic. Jak zrobie tak z 10km czyli jest już ciepły elegancko wszystko to jak stane pod leciuteńką górke to muszę się odepchnąc, bo nie ruszy. Ale musze sie odpychac tam do chyba 10 15km/h, bo inaczej nie ruszy wgl na obroty nie chce wejśc, a pasek się kręci w środku.
Dodam, że okładziny na sprzęgle są już bardzo, bardzo słabiutkie. Dzwon przebarwiony już troszke. Pomocy!!
|