Dzisiaj jest 30 lis 2024, 6:48



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 31 maja 2012, 10:59 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
Witam wszystkich na forum!

Mam małą zagadkę. Mój skuter to Inca Street 2T 2009r. z przebiegiem niecałe 9000 km. Nie żeby miało to niesamowity wpływ na moje życie ale... Jestem po prostu ciekawy dlaczego moja maszynka woli olej gorszej jakości niż taki "lepszy"? Przed kupnem został zalany Castrolem Power1 Racing i nie powiem, bo dobrze chodził ale gdy ten olej się skończył kupiłem orlenowski 2T Semisyntethic. I co? Skuter lepiej się zbierał i ogólnie był żwawszy. Potem używałem shellowskiego Advance Ultra i źle nie było tylko po 2-3 dniach stania potrafił troszkę więcj benzyny spalić. Kiedyś zalałem statoilowski Low Smoke (półsyntetyk) i gorzej mi zapalał, miał niższe wolne obroty i więcej palił. Przeszedłem na Mixol i wszystko było już super!

Powiedzcie mi dlaczego tak jest?


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 11:03 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
A tankujesz zawsze na jednej stacji?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 12:41 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
Tankuję przeważnie na kilku stacjach ale swoich, sprawdzonych. Jakie kolwiek zmiany oleju przeprowadzałem zawsze na tym samym baku paliwa. Jestem pewien, że przyczyną tych różnic był olej.

I - jak mówię - największa różnica była między tym statoilowskim (gdzie chodził koszmarnie) a Mixolem (gdzie silnik zachowywał się niemal rewelacyjnie). Czyżby silnik mi padał?

Zastosowałem kiedyś taką formułę czyszczącą ze Shell-a ale czy ona wypaliłaby mi coś w cylindrze, tłoku lub pierścieniach? Stosowałem ją też później ale wszystko było o.k.


Ostatnio zmieniony 31 maja 2012, 12:45 przez kisiu1981, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 15:08 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
Ja też tankowałem na jednej sprawdzonej stacji BP do czasu gdy zatankowalem paliwo z wodą w takiej proprcjii że nie umiałem z niej wrócic, a swoją drogą takie mieszanie olejów nie jest wskazane bo jeśli najpierw jeździsz na półsyntetyku a póżniej na full syntetyku to powstały nagar przy półsyntetyku jest rozpuszczany przez full syntetyk lecz czasami może kawałek takiego nagaru się oderwac i narobic szkód w cylku [fulsyntetyk rozpuszcza półsyntetyk lecz nie zawsze] ja jestem zdania że na tym oleju którym docierasz na takim powinno się jeździc,sprawdź kompresję ewentualnie rozbierz cylek i zobacz czy nie ma już jakichś śladów,reasumując jeśli jeździłeś na półsyntetyku wytworzony nagar w jakimś stopniu uszczelnił cylek ,wlewając fullsyntetyk rozpuszcza go powodujac jakieś tam nieszczelności a co za tym idzie pogorszenie osiągów


Ostatnio zmieniony 31 maja 2012, 16:51 przez n0ooRt, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 20:37 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2010, 17:22
Posty: 866
Lokalizacja: Szostaki
Pojazd:
Powiem wam w tajemnicy, że teraz używam Castrola syntetyka i cholernie dymi i zamula, wcześniej też miałem orlena i zero dymu tylko zmnieniłem bo 70cc założyłem. Ale na orlenowskim zapieczenia w silniku były spore na castrolu nie. Nie mogę tego pojąć.




_________________

Sprzedam części do skutera (do regulacji napędu i gaźnika)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 21:13 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
Na rynku 70% castrola to podróbki ,trzeba uważac na super promocje i kupowac u sprawdzonych sprzedawców


Ostatnio zmieniony 31 maja 2012, 21:13 przez n0ooRt, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 21:21 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 cze 2011, 21:21
Posty: 1709
Lokalizacja: Połomia / Wodz. Śl.
Pojazd: Faspi F8, Tigra 1.6 16V
low smoke to jeden z najgorszych (o ile nie naj-) więc nawet tego nie lej, ja to mam i używam tego jako połączenia wd-40 i smaru :) Do niczego innego się nie nadaje.




_________________

Obrazek

https://www.facebook.com/PKRHgarage ZAPRASZAM !

http://forum.mieloch.pl/faspi-by-przemek051195-70cc-midrace-t261458-580.html




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 21:45 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
No widzicie - na butelce tego Low Smoke są ładnie wypisane wszystkie normy jakościowe. I nie są najgorsze... Czyżby oleje statoilowskie były tak syfiaste i oszukane jak ich paliwa? Na zbiorniku 95 ze Statoila (i to nieważne czy w Modlinie czy w Warszawie czy też jakimkolwiek innym) przejeżdżam 15 km mniej. I nie umiem tego wytłumaczyć.

Mi Castrol syntetyczny strasznie dymił na zimno (tylko) na nowiutkim skuterze. Shellowski Advance Ultra wspominam najlepiej.

Co do lania syntetyku po minerale czy półsyntetyku to już nie wiem... Ile ludzi tyle opinii. Każdy mówi inaczej. Mam ochotę sprawdzić ale... Czy to warto? Słyszałem, że oleje syntetyczne do 2T mają za słabe własności płuczące żeby spowodować katastrofę ale z drugiej strony czytałem też o zniszczonych przez olej silnikach Jawek czy Komarków. Przejechałem na minerale z 3000 km. Może to kiepska jakość tego Low Smoke spowodowała, że wydaje mi się tylko, że silnik pada? Lałem przecież orlenowskiego maliniaka i to też niby półsyntetyk, a wszystko było normalnie...

Generalnie to chodzi mi o taki olej żeby kiedy przejeżdżam ludzie nie zatykali nosów i nie myśleli: "K...., na czym on jeździ?" Bo według mnie 2T nie jest żadnym kopcącym brudasem i śmierdzielem jak uważa wielu ludzi. Jeśli coś jest nie halo to wina złej regulacji i kiepskiego oleju. Celowo kupiłem dwusuwa, bo lubię te silniki.




_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 21:58 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 cze 2011, 21:21
Posty: 1709
Lokalizacja: Połomia / Wodz. Śl.
Pojazd: Faspi F8, Tigra 1.6 16V
Mobil 1 też jest spoko, jeżdżę na nim cały czas ;)




_________________

Obrazek

https://www.facebook.com/PKRHgarage ZAPRASZAM !

http://forum.mieloch.pl/faspi-by-przemek051195-70cc-midrace-t261458-580.html




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 31 maja 2012, 22:14 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
Przemek, ale na full- czy na półsyntetyku śmigasz? Ja Mobil lałem kiedyś ale do przekładni. Tak w ogóle wydaje mi się, że z tymi olejami to trochę jak z paliwami zwykłymi i premium i ogólnie z produktami - tańsze po prostu spełniają swoją rolę, a droższe jeszcze oprócz tego dają inne efekty oraz poczucie takiej "lepszości" (że pozwolę sobie stworzyć takie słowo).

Właśnie, tak w temacie - jaki olej do przekładni polecacie? Co się stanie jeśli będę stosował olej ATF? Na innym forum ktoś kiedyś taki polecał, a inni 80W90 lub 85W90... Czy ATF nie jest za rzadki?




_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 cze 2012, 11:49 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 sty 2011, 20:40
Posty: 302
Lokalizacja: Myślenice
Pojazd:
Z tymi olejami jest ciekawa sprawa, ja jeździłem od nowości na valvoline półsyntetyk, ale wycofali go u mnie w sklepie, więc kupowałem chwilę motula mineralnego, raz w trasie miałem mało to kupił na arge coś o nazwie "miks" za 10 zł i strasznie śmierdziało, że kumple nie mogli za mną jechać...Teraz wlałem orlena czerwonego i jest ok :D Koleś w sklepie mi kiedyś powiedział, że 2t wszystko spali, więc obojętne co mu wleje, jednak co do tego to się z nim nie zgadzam... Ogółem z tych wszystkich olejów chyba najlepiej było na valvoline, choć jedni mi mówili, że to największy syf, a inni że jeden z najlepszych olejów na rynku..i bądź tu mądry....

Olej do przekładni polecam Malossi SGX 80W90 ;) Mam i używam i jest bardzo dobry




_________________

ostry-jezdziec pisze:
Doni a nie zastanawiales sie zeby poprostu strzelic przy niej z tlumika?odrazu by zwróciła uwage na ciebie.Wtedy byś pokazal co umiesz i była w szoku.I wtedy jest twoja


F*ck yeeahh !




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 cze 2012, 13:18 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 sty 2012, 20:27
Posty: 65
Lokalizacja: Ełk
Pojazd:
Ja używam oleju Bel Ray'a dobrze się sprawuje ale ma okropny zapach : )




_________________

Tłumik Yasuni Z
Wariator Stage6 Sport pro




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 cze 2012, 18:26 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2010, 17:22
Posty: 866
Lokalizacja: Szostaki
Pojazd:
Ja za castrola płaciłem 43zł ostatnio. Uważacie że podróbka? Na stacji Schella.




_________________

Sprzedam części do skutera (do regulacji napędu i gaźnika)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 cze 2012, 18:53 
*******

Rejestracja: 08 mar 2011, 18:41
Posty: 5429
Lokalizacja: Katowice
Pojazd:
grzecho142 pisze:
Ja za castrola płaciłem 43zł ostatnio. Uważacie że podróbka? Na stacji Schella.
Napisałem wyraźnie żeby kupowac u sprawdzonych sprzedawców więc Schell chyba nie robiłby walków narażajac sie na utratę renomy ,ale pewna babka dała ogłoszenie olej castrol 32zł za litr ,z ciekawości zadzwoniłem i się okazało że sprzedaż jest prowadzona w prywatnym domku ,olej jest rozlewany z beczki mam sobie przywieźc jakąś butelkę lub baniak na olej,na pytanie czy mają olej w oryginalnych butelkach odpowiedziała że coś tam jeszcze zostało z zeszłorocznych zapasówl 35zł za litr,gdy poprosiłem o datę wydrukowaną na butelce, podała mi styczeń 2011 ,więc podziekowałem, na koniec zapytałem czy na domu jest jakis baner reklamowy o sprzedaży oleju żebym umiał tam trafic babka rzuciła słuchawką telefonu.Więc pozostawię to bez komentarza.


Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 18:55 przez n0ooRt, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 cze 2012, 20:41 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
Ale jajo sobie zrobiłeś z biednej kobiety :mrgreen: Tak czy siak ja sam widziałem na Shell-u nawet olej Lotosa.

Wiem, że dwusuw przepali wszystko. Mój kumpel przejeździł już 23 tysiące taką Inka jak moja tylko na Mixolu. I wszystko ok. Nawet dwóch mechaników polecało mi ten olej. Tyle tylko, że według mnie olej o lepkości API TB lub TA jest do dozownika za gęsty. Mieszanka ok ale do dozownika to TC lub TD. Moim cichym marzeniem jest w przekładni Shell Advance Gear EP i Shell Advance Ultra (Lub Advance VSX) do mieszanki (lubię mieć płyny itp. wszystkie jednego producenta). Tyle, że... Jak liczyłem - dwie lub trzy butelki najlepszego oleju to taki sam koszt jak cały kit (po zniżkach kumpla w hurtowni). A jeśli będę lał najtańszy to wcale nie musi mi sie nic zatrzeć. Czyli jedyne za co dopłacam to brak (lub mniejsza ilość) dymu i zapachu i ewentualnie ciut mniejsza pewność, że silnik się nie zatrze... I chyba sam aspekt psychologiczny, że mogę sobie pozwolić na "coś lepszego".

Przy 9000 km nawet 20 zł oszczędności na litrze... To wychodzi 180 zł. Niby mało odczuwalne dla kieszeni przez półtorej sezonu ale na dobre buty by było... Ale prawda jest taka, że nawet gdyby zostawała mi ta kasa to pewnie poszłaby na coś innego :mrgreen: :mrgreen:




_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 cze 2012, 22:45 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
Sorki za PPP ale te informacje mogą Wam się przydać:

http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/produkty.htm

http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htm

Miłej lektury...




_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 29 gru 2012, 2:19 
*

Rejestracja: 31 maja 2012, 9:25
Posty: 157
Lokalizacja: Warszawa Chomiczówka
Pojazd:
Sorki za odkop mojego tematu ale już wiem dlaczego mój Bzyczek lubił gęste oleje. Po prostu luz między cylindrem a pierścieniami był w fabrycznym kicie dość duży (0,06 mm to na pewno, jak nie więcej) i one go uszczelniały. Po założeniu tłoka Meteora z dużo mniejszym luzem Bzyczek woli rzadkie oleje - syntetyczne.

A jako ciekawostkę dodam, że taki najtańszy kit chiński za 100 zł ma strasznie duże luzy po to żeby zmniejszyć szanse zatarcia - kosztem niskiej kompresji, dużego spalania i koszmarnych osiągów.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy