I zaczął się spam na fejsie odnośnie wyniku w meczu.. jakby nikt nie miał telewizora

Borek96, ja zmieniałem opony oraz je testowałem miasto opustoszałe to można było depać

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Iceman_, Chudy nie ma telewizji

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

Nikt nie ma telewizji dziękujemy za wynik meczu

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

A ja poszedłem na Chądę.

_________________

czas na porcję hitów
http://www.youtube.com/watch?v=Wgoptv7_TB0

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

razor99, Ty nie myślałeś kiedyś żeby do Ruskich wyemigrować ?

_________________

Zna się ktoś na autach? Mechanik mile widziany

_________________


- Bo?

JawoR, A co już się posypało ?

_________________

Ostatnio była moda na BARCELONE a teraz jest moda na Euro

_________________

http://www.facebook.com/TwojSkuter

JawoR,
Co sie stało ?

jak juz jesteśmy przy audi i spalaniu łapcie linka ;) dobre forum jeszcze lepsze rady
http://www.autocentrum.pl/autodiagnoza/ ... z1x8PMbFem

Ostatnio jechałem, nagle zaczęło się ciężko autu jechać, po przejechaniu kilkuset metrów zaczął przerywać i się dusić przy wkręcaniu, przełączyłem na benzynę, dalej to samo. Po zatrzymaniu chodził już jak "na dwa gary", falowały obroty i ogólnie chodził jak traktor. Następnie mechanik sprawdził kable, iskra lata po całych przewodach, wniosek jeden, kable do wymiany. Kable i świece zostały zmienione, auto na wolnych obrotach chodziło na początku dobrze, wyjechałem od majstra, na początku nie zauważyłem, bo jechałem za autem, ale po chwili miałem okazję przydepnąć i co? Auto ma bardzo, bardzo złe przyśpieszenie, dosłownie przyśpieszenie można liczyć w minutach. Obroty ciężko wzrastają, a co za tym prędkość, coś jak to, gdy na początku się zaczęło psuć, bardzo ciężko mu jechać. Dzieje się tak na obydwóch paliwach. Kompresja sprawdzona, jest ok, co wyklucza też uszkodzenie cylindra czy uszczelki pod głowicą. Iskra na świecach jest. Wtryski sprawdzone i sprawne. Obecnie silnik na wolnych pracuje dość nie równo i ciężko jedzie, jakby ze 2 tiry za sobą ciągnął.

Co mogło jeszcze paść lub co, przez przypadek może, mógł uszkodzić mechanik?

Nie znam się jeszcze za dobrze na samochodach. Na gaz tego problemu nie zwalam, bo ni jak problemy z samochodem nie zgrywają się z objawami gazu.

Sprawdzenie auta VAG'iem nie wykazuje żadnych błędów, oprócz lambdy sondy, który jest normalnym błędem po instalacji gazu, gdyż zostaje ona odłączona i trzeba później wykasować ten błąd.

Kompletnie zgłupiałem. Mechanik szuka problemu, a ja chcę rozpocząć własne śledztwo

_________________


- Bo?

tanie w utrzymaniu 1.6

cos w kompie zwalił i popsuł dawki paliwa / paliw

ALE to jest tylko domysły nikt Ci dokładnie nie powie ( chyba ze "wrózek" krzysztof xD)

W sumie Jajecko może dobrze prawić, że mapy benzyny i gazu się nie pokrywają i tak się dzieje. Jak spalanie?

_________________

JawoR, Pocieszę Cie bo mam identyczny problem u siebie + zasłona dymna za samochodem. Chociaż to akurat wina oleju, który dostał się do katalizatora przed wymianą uszczelki.

Gorzej przyśpiesza, silnik trzęsie się jakby miał zaraz wyskoczyć, obroty falują, przy przyśpieszaniu szarpie i tak jakby dławił się do 3, 3,5 tys. obr.

Ja się zastanawiam czy to nie wina lewego powietrza.

_________________

Spalanie banzyny przed uszkodzeniem na poziomie 9-10l, gazu 11, lecz na gazie dość przyciskałem

_________________


- Bo?

I mówicie, że jak się sypnie takie TDI to koszty naprawy przerastają wartość samochodu, a tu się okazuję, że nawet taka benzynka może narobić sporych problemów

_________________

Live for the moment...

Asaroth, Ale moje przyśpieszenie, jest takie, że żeby się rozpędzić do setki, potrzebuję gaz w podłodze, do tego z kilometr drogi i z minutę czasu, maluchem z palcem w dupie byś mnie wziął. Do tego się przydusza raz po raz. Tym nie da się jeździć.

Karol85, Póki co, nie wiadomo czy to wielki koszt czy tylko pierdółka, która nie gra, bo np majster coś nie tak zrobił



Gazownik kompa nie używał. Od momentu założenia gazu zrobiłem 400km i było bdb. Poza tym, przy wymianie świec i kabli też nie była podłączana do kompa, więc dawka paliwa nigdzie po drodze nie była regulowana.

_________________


- Bo?

Rozjechana mapa beny?
Aa taki super zakup miał być a tu dupa.
Posprawdzaj weżyki, filtry może coś się zapchało.

_________________

w zasadzie tez moze byc bo moe coś NOWEGO trafiło sie wadliwego i pupa


to jakiej gereracji masz ten gaz ?