Witam. Mam problem z moja Apką. Ostatnio sobie jechałem i w pewnym momencie zaczęła mulić i zgasła. Nie chciała zapalić na kopnik więc ją pchnąłem i zapaliła. Dojechałem jakoś do domu ale ma muła i gaśnie na wolnych obrotach. Sprawdzałem już gaźnik, świecę i fajkę. Aprilia normalnie się wkręca na obroty i jedzie ale jest wolniejsza i ma muła z wolnych obrotów i gaśnie na wolnych obrotach. Nie wiem co jej jest ;/ Jak myślicie co jest grane ???

Jeszcze zauważyłem, że jak schodzi z obrotów to coś stuka w silniku. Co się mogło stać ?

Moze pierscienie poszly?

Właśnie też tak myślę i jutro odkręcę cylinder...

Silnik do wywalenia

A w ogóle co ty tam lałeś do zbiornika że masz tak popękany tłok ?

_________________



http://www.youtube.com/watch?v=ndIbUhVoPE8

ta silnik do wywalenia.... Nie pisz takich glupot... jezeli nie ma luzow anie nie został uszkodzony wał . To wystarczy wymienic cylinder z tłokiem i jak nowy Ale wiadomo jaki to remont.. ;/

_________________

teraz Honda NSR 125
+Wydech nowy ATHENA lepszy od stargo sharka
+Dodatki Carbonowe
+ Oryginalne malowanie
było Derbi senda SM
+ Cylinder z rozwierconymi kanałami
+ gaznik dell'orto + Walc stożek oryginał dell'orto
+ Wydech leovince V6 cross
+ zębatki 12-46

Przyczyną zatarcia było rozsypanie łożyska igiełkowego na sworzniu. Możliwe, że było już trochę obruszane albo nie wytrzymało 70cc Wał jest jeszcze w dobrym stanie więc kupuję nowe łożysko i kompletny cylinder z tłokiem