Witam, mam taki problem gdyż gdy odpalam skuter słychać takie zgrzyty pod pokrywą przekładni i jak na postoju mu lekko przy gazuje to bardziej słychać. A więc dziś ociągnąłem pokrywę i chciałem się dowiedzieć skąd te lekkie zgrzyty dochodzą, a wiec okazało się że to z okolic wariatora. Hmmm I tak myślę co to może być ze tak zgrzyta, jak już później się rozgrzeje to nie słychać tych zgrzytów na postoju tylko trochę przy odpalaniu.
Na talerzu wariatora widać lekkie wgłębienia od paska, czy to może mieć coś z tym wspólnego?
Przebieg 2500km

A bez pokrywy zgrzyta ? Pasek raczej odapada. Ja stawiałbym na mechanizm kopniaka,no ale troche dziwne,że jak sie zagrzeje to przestaje

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190806

Bez pokrywy też zgrzyta, kopniak może i nie, bo czy kopne na starter czy zakręcę rozrusznikiem to i tak to samo jest... Hmmm może i do końca zgrzyty nie zanikają jak się rozgrzeje bo np. jak przechyle skutera na lewa stronę to słychać lekkie zgrzyty znów.

_________________

Zapraszam do mojej kiły ;)

----->KLIKNIJ!!!

(F5) Wie może co to by mogło być, co wyżej opisałem? ^^

_________________

Zapraszam do mojej kiły ;)

----->KLIKNIJ!!!