Arturek559998, Czy wam nie idzie wytłumaczyć że nawet bez szalonej jazdy sie potrafia łamać
mówiłem kolega vaporem nowym ze sklepu po przebiegu 800km miał wypadek pekła rama, on nie jest z szalenców, raczej bardzo spokojny chłopak. Ja miałem apke sr 50 jeździłęm po lesie po korzeniach i nic nie pęklo
powiem szczerze że nie oszczedzam motocykli i nigdy mi sie to nie zdazyło. Jak pomagałem w serwisie u wuja to najwiecej było tyvh łosiów z pęknietymi ramami (to były pekniecia, nie ułamania), przeważnie pekniecia był w okolicach główki ramy. Macie racje to muszą być felerne egzmeplarze, ale skąd wiecie że akurat wam sie to nie trafi
Zdarzaly sie przypadki gdzie łancuch pękał to kilkuset pękał łańcuch, jeżeli wkreci się to możesz sie glebnąć. Ja wiem każdy motor ma swoje wady, moja DRZ też ma swoje wady, i nie dementuje tego, ale najgorsze jest to jak ktoś myśli że jak mu w chinczyku sie nic nie stało to tak będzie w każdym. Pomyślcie Sobie tak nowa Aprilai RS 50 kosztuje tam chyba 13tyś, nowy barton Około 3tyś. Pomyśl sobie z jakich materiałów to musza robić w chinach i po jakich cenach, skoro sprowadzaja to do polski, potem w polsce to skrecają i sprzedają dalej dilerowi, a diler tobie i tak każdy zarabia, to na końcu wychodzi że koszt wykonaia tego motru w chinach na polskie to około 300-500zł.
Bardzo ciekawi mnie to że piszesz ze masz sende i ociera ci wydech o koło, potem niby szukasz motora dla brata 10lat, nastepnie piszesz że ojciec ci przywióżł zipp pro 50 i to takie gówno że nigdy bys tego znowu nie kupił, i że nie musimy go usiwadamiać ze to gówno - to są twoje słowa, to po co zakłądasz ten temat skoro masz SENDE i tego zippa pro 50 który sam powiedziałęś jest gównem, to chyba juz wiesz czego sie spodziewać po chińczyku. CZYŻBYŚ ROBIŁ NAS W WAŁA
Arturek559998
nic sie nie psuje mało pali 
