Darex, tak, zapomniałem napisać. Podtrzymuje zdanie, kolor na kogsie, jaki kod? LZ5M?

_________________

yyy ? Aj dont noł
Gdzie mogę to sprawdzić ?
Na wlepce z serwisówce bądź we wnęce koła zapasowego ?

Ale dziś mnie Golf zdziwił- ponad 400km zrobiłem od pełnego baku, znowu do pełna zalałem i wg obliczeń spalił Vervy 98- uwaga- 7.4l na 100km . I po co komu gaz

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Darex, Tak, jak masz książkę, to jest na tej naklejce na początku i w kole zapasowym też jest.

_________________

Borek96, jest, LY5M

łoł, to fajny wynik

Darex, a to odcień jest w sumie podobny, tyle, że tutaj zwykły lakier, a LZ5M to perła.

_________________

Borek96, może i tak, ale w słoneczku ładnie się świeci. Przynajmniej lakier będzie tańszy w razie jakiegoś malunku
Bo przedni zderzak musi być doprowadzony do perfekcji, ale to ze spokojem.

Odnośnie Passata- rozrząd ojciec zrobi więc jest kolejny plus dla niego.

Ale kurna- diesla to się zawsze bałem bo nie zarabiam nie wiadomo ile aby móc w stanie go serwisować

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

czarekcw, ja jakoś nie boję się swojego Paszczura...
Jak zrobisz na fest auto to tylko lać i jeździć.

czarekcw, kupując auto też się tego właśnie bałem i jednak co bena to bena. No nie wiem, twój wybór. Ja osobiście w moim wieku diesla bym nie brał, no chyba, że jakaś super okazja. Na diesla jeszcze przyjdzie czas.

Wiem że on się poci gdzie- gdzie to nie doszedłem dokładnie. A kurna jeszcze mam czas ale bardziej na Golfa jestem nastawiony- tyle kasy w niego władowałem i wiem, że najbardziej narażone na zepsucie się cześci zostały wymienione.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Darex, no ja mało kilometrów nie robię, zawsze jestem gdzieś w trasie, więc dla mnie diesel w sam raz, gdybym miał bene to też bym nie pogardził ale padło na TDI.

czarekcw, pocić to i mój się poci gdzieniegdzie.

Co do pocenia się silnika to jednak są to już wiekowe auta, więc mają do tego pełne prawo. Mój też gdzieś się poci, skubany.

Golf też gdzieś przepuszcza, domyślam się gdzie ale póki jeździ to go nie robię . Ale to nie wygląda tak jak w Passacie, gdzie pod pokrywą silnika jest zarzygane olejem...

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

czarekcw, Takie 7,4 to normalny wynik na benzynkę jeśli nie jeździ się agresywnie. To dizlowcy tworzą mity w stylu "takie 1.6 to mi dychę spali". Ja czasami nie mogę się nadziwić jak mało spala Laguna III 2.0 16v Pb mojego ojca, raz w trybie 80% trasa/20% miasto spaliłem 6,4 starałem się jechac spokojnie do 110 km/h, jak leciałem do Płocka na zimowym bucie 150 km autostrady cały czas tempomat na 150,100km krajówka 110-140 + kilka wyprzedzeń dało rezultat 8,4l, ostatnio trasa (z tym że na paliwie 102 okt) do Holandii, na liczniku cały czas 160-170, w porywach 190, 4 osoby na pokładzie, tylko w Holandii wolniej dało rezultat 9,4l, także jak na takie gabaryty auta to jest moim zdaniem śmieszne spalanie... 11 na trasie to uzyskiwałem jak wyprzedzałem wsio co sie da a przelotowo jechałem miedzy 180 a 210 (krajówka).

mati590, dla mnie to był ewenement bo nigdy mi tak mało nie spalił a już sporo km natłukłem. Fakt, z ok 413km to 150km była tylko trasa. Lecz też były odcinki, gdzie max na 2 biegu po dziurach grzałem.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Diesla nie mam, mam za to 1.6 w benzynie i dychę spalania można wykręcić z palcem w dupie, problem jest z zejściem poniżej dychy

_________________


- Bo?

_________________

JawoR,

kEru!, a Ty nie kręciłeś do odcięcia...

_________________