Witam.Pare dni temu zrobiłem szlif cylindra w mojej Yamaszcze Jog R 2007 r.I zmieniałem tłok uszczelki i pierscienie.Dzisiaj jechałem i po przejechaniu 1 km cos zaczeło strzelac nie wiem z czego to ani skąd.Skuter nie miał siły isc.Zgasiłem go przejechałem 500m i było ok.Czego to była wina.Jechalem z prędkoscia 30 km/h???Promocy!!

Rusz się do garażu jeśli boisz sie o cylinder i zamiast pisać pomocy na komputerze, zdejmij głowicę (nie ruszając cylindra) i zobacz co i jak, czy wszystko jest idealne czy są jakieś rysy, jeśli tak to ściągasz cylinder i wszystko wiesz. Może to być wina wszystkiego, ale jak po chwili było ok to mógł się zaciąć pływak w gaźniku. Przykro mi ale wróżek na forum nie mamy.

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

to jak strzelał to też mogła byc wina gaźnika?

ale jakie to byly strzaly tak mniej wiecej cos pukalo czy cos ??