Witam,
Mama kilka pytań w sprawie zawieszenia a mianowicie - czy wie ktoś jak rozebrać oryginalny tylny amortyzator? Czy jest ona w ogóle rozbieralny?
Ze względu na to , iż codziennie pokonuje tą samą trasę nawet 4 razy i z 15km tej trasy tylko 10 km można nazwać "w miarę dobrą drogą' pozostałe 5km to też niby droga asfaltowa ale jej jakość
dziura na dziurze.
I przez to strasznie zawieszenie mi się niszczy. Na oryginalnym amorku pojeździłem ok 2 lat potem olej z niego wypłynął. Kupiłem Forze gazową - pojeździłem 1,5 roku i nie wiem czy jakiś uszczelniacz puścił czy co, ale amortyzator już nie pracuje - podskakuje tylko na sprężynie. Myślałem , że może zreanimuje stary amortyzator ale nie mogę go rozkręcić - jak kręcę za dolne mocowanie to cały siłownik mi się kręci.
Druga sprawa to to, że wymieniałem olej z przodu w lagach bo przód był już strasznie miękki , nalałem nowego 10w po 120ml na lagę. Zawieszenie stało się minimalnie twardsze ale na niewielkich dołkach dobija mi do końca nie wiem dlaczego.
Jak by ktoś mógł odpowiedzieć na pytania w ww tematach to byłbym wdzięczny