Witam
Mam problemy ze speedem ponieważ nie chce on odpalać z rozrusznika gdy ciepły. Gdy zimny po nocy w garażu odpala z rozruchu. Gdy ciepły to łapie ale gaśnie odrazu tak jak by chciał a nie mógł, po każdym zgaszeniu trzeba odpalać z kopniaka, a z kopa odpala za 1 razem. Co może się dziać że nie chce odpalać z rozruchu ? Mam gaźnik seria 12mm, dysza 75 i zdjęty dolot filtra. Może zalewa się ? Ale gdy zimny to odpala normalnie tylko ciepły nie chce.

może aku jest już słabe?
naładuj i zdaj relacje czy nadal są problemy

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

nie zalewa sie napewno. Możliwe ze uszczelniacz tez słaby i puszcza lub ten akumulator.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

sprawdź też świecę bo jak z kopniaka walisz to iskra jest mocniejsza niż z rozrusznika.Zobacz na innej świecy.

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

Dzięki za podpowiedzi napewno zastosuję się do waszych porad. Napiszę co się będzie dziać po zmianie świecy na inną bo mam w kufrze w speedzie inną.

Sory za PPP ale dziś ładowałem speeda i lepiej odpala ale coś mu brakuje i 50 % jest szansa że odpali a 50 % że nie odpali. Dobrze że chociaż trochę się poprawiło bo niedawno w ogóle nie chciał odpalać. Świecę wymieniałem na inną ale to samo, łapie i gaśnie, czasem załapie i odpala. Odpalam bez gazu bo chociaż "załapie" a jak dodam gazu to wgl nie reaguje. Co może się dziać ???

Sory za PPP ale dziś ładowałem speeda i lepiej odpala ale coś mu brakuje i 50 % jest szansa że odpali a 50 % że nie odpali. Dobrze że chociaż trochę się poprawiło bo niedawno w ogóle nie chciał odpalać. Świecę wymieniałem na inną ale to samo, łapie i gaśnie, czasem załapie i odpala. Odpalam bez gazu bo chociaż "załapie" a jak dodam gazu to wgl nie reaguje. Co może się dziać ???

a obroty jak ci trzyma? Tyle ze tyle czy dobre, na postoju.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Właśnie śróbkę od obrotów mam wkręconą na max bo gdy odkręcę troszkę to gaśnie odrazu. Nawet czasami mi gaśnie na postoju, a śróbkę mam na max wkręconą, regulacja mieszanką nic nie daje w odpalaniu i w obrotach "jałowych".

to moze byc wina uszczelniacza na wale. nie trzyma kompresji jak sie rozgrzeje.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

a gdzie znajduje się ten uszczelniacz ? Dużo trzeba rozbierać żeby zobaczyć jego stan ? Może mam zużyty zawór membranowy ? Może przez to nie odpalać i mieć niskie obroty na postoju ?

możliwe ze są płytki membrany za cienkie juz, w co wątpie, a z uszczelniaczem bd miał problem bo jest on na wale, trzeba cały silnik rozebrać na pół a sam uszczelniacz kosztuje grosze

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Szakal.!., nie słyszałem o zbyt cienkich płytkach.

AdrianSpeed2, wykręć króciec i pod nim będą membranki zobacz pod światło czy odstają jak odstają nawet minimalnie to dlatego nie odpala wiem po swoim przykładzie
i kup wtedy motoforce bardzo dobre mam je i jak na razie świetnie się sprawują

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=278624
Kliknij^^

chodziło mi ze membrany mogą prześwitywwać np.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Co jeszcze może być prócz membran ? Niedługo dostanę się do membran w wolnym czasie.

możliwe tez ze sa krzywe.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161