Siema.
Ściągnąłem blokadę z wariatora i leci mi 68 (licznikowe). Przy 60 zaczyna coś tak jakby stukać w liczniku czy gdzieś tam (chyba). I teraz pytanie: co to tak stuka i co zrobić aby nie stukało? I jeszcze jedno, czego taki wolny, chce odciąć jeszcze tą rurkę od tłumika, może będzie lepiej. Da się coś jeszcze zrobić, żeby leciał 75?

To przy tlumniku to jak się nie mylę to zawirowywacz spalin(ale jak nie to mnie poprawcie) jak tak to odetnij to albo zatkaj

jeśli to odetnę i zaspawam to będzie dobrze?

Tak ;]

Ziomek , to nie zawirowywacz. Bylo juz to objaśniane w tym temacie: http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=27644. Tam dowiesz sie wszystkiego ;)

Nie jestem pewny czy o tej samej rurce myślimy. Czy to tą rurkę mam odciąć i zaspawać?
Bo ona idzie gdzieś tam dalej do skutera.

Powiedz mi tylko czy ta część oznaczona długą strzałką po spięciu tym spinaczem który jest zaznaczony to jest gumowa ?

Nie mogę sprawdzić bo skuter jest 30 km ode mnie. Jutro sprawdzę, ale w domu będę dopiero za tydzień mniej więcej. A jeśli jest gumowa to wtedy co? A jeśli nie?

jeśli gumowa to mozesz ją uciąc i podtopic zeby nie bylo przejscia, a przy kolanku zaspawac i problem z głowy ;) a jeżeli metalowe wszystko to uciąć i tu i tu i zaspawac chyba ale dokladnie nie wiem .