siema, zatarłem cylinder, a dokładniej malossi sport 70 i zastanawiam się z jakiego powodu;)

przebieg ok 700km, chodził normalnie i przy ok 50km/h coś strzeliło, kichnął i brak mocy, pochodził może 1 minute na wolnych po czym gasł aż w końcu nie odpalił.
świeca po tych cudach była biała czyli zbyt uboga mieszanka jednak wcześniej była dość ciemna kawa z mlekiem. dodam, że wszystko było szczelne i lewego powietrza raczej nie łapał. zatarty od strony wydechu. urwany kawałek tłoka głowica nieruszona, nigdy nie przegrzany, max temp jaką miał to 85*C.

wina docierania ? spore obroty na docieraniu jednak nigdy na zimnym, niestety lubiłem go przycisnąć ..

Na obrotach to musi jezdzic, byle nie przegrzac na docieraniu.

No coz, wal nie ma luzow gora dol ?
Mogla to byc wlasnie uboga mieszanka tez. Zreszta daj zdjecie cylindra, to cos wiecej powiemy
Pozdrawiam.

Jesteś pewien, że dostawał olej? Może dozownik się zaciął.

Dokladnie i jeszcze jedna opcja to syf przez kanal wydechowy mogl ci sie dostac, choc to raczej malo prawdopodobne.

Pierwsze co to sprawdź czy dozownik podawał olej.

Edit: Ok już wiem ,że była mieszanka.

_________________

Piszę poprawnie.

przed założeniem nie było, po ściągnięciu od razu sprawdziłem bo byłem pewny, że przez to lecz nie, wał idealny tak jak i przed zatarciem.



tu też nie bo miałem dyszę 90 i świeca była dość ciemna.



robiona mieszanka 1:40, olej Malossi 7.1 czyli pełny syntetyk.

co można stwierdzić po zdjęciu cylindra?:> złapało tłok od strony wydechu..

a pierscionki napewno dobrze ułozyles ?? wrzuc foto cylka i glowicy

tak wszystko było dobrze złożone;)

Czyzby pierscien zahaczyl o kanal wydechowy ? Jak wyglada kanal - dobrze sfazowany ?

Ten syf mogl sie dostac, a jak wyglada lozysko igielkowe na korbie i zabezpieczenie sworznia ?
Co do przetarcia na tloku - Ewidentnie zatarty, jakby za male smarowanie bylo - Nie mialbym przekonania do tego oleju malossi, choc wydaje mi sie, ze oni raczej zlecaja firmie zajmujacymi sie produkcja olejow, tylko etykieta jest malossi.

wygląda to tak jakby tłok idący już w dół zahaczył pierścieniem o dolną krawędź kanału bo nie ma ani pierścienia ani tego kawałka tłoka kanał również jest poszczerbiony.

syf ? raczej nie, cylinder nowy, wydech również + wszystko było szczelne więc skąd ?

ps. pierścienie też puszczały już niżej po 600km na vertexie i 50cc pod pierścieniami jest czyściutko.

Tez to zauwazylem. Jak juz pisalem - Nie mialbym zaufania do tego oleju malossi. Ja na ipone scoot run fullsyntetyk dosc mocno zylowalem silnik na docieraniu i nic.
Napisales to w pierwszym poscie, tutaj tez mozna szukac przyczyny ...

no tylko zawsze była normalnie ciemna i po tym zatarciu jasna choć nigdzie lewego nie łapał teraz mam założyć 50cc i się boje, że zatrę następny cylinder.

Jest tez mozliwosc ze zalozyles odwrotnie tlok . Tylko ze wtedy dlugo to by nie pojezdzilo... Strzalka do wydechu zakladales ?

_________________

Malina pamiętamy ! [*]

oczywiście strzałką do wydechu. kumpel założył odwrotnie to przy pierwszym odpaleniu urwało połowę;)

to chyba jakiś felerny zestaw Ci się trafił, niestety Najlepiej lej olej Castrola albo innego sprawdzonego Za tego Malossi tylko przepłacasz, a może nie jest wart tej ceny...

bartexc, przecena była w mielochu za 4 dyszki.

sprawdzałem dziś szczelność silnika i wszystko jest ok, więc chyba wina zestawu. w zimie będzie szlif + port i inne docieranie. temat można zamknać.