Witam wszystkich, może już taki temat był ale go nie znalazłem.

Potrzebuję waszą opinię na temat zabiegu który chcę wykonać.
Otóż chcę do ramy ogara 200 włożyć taki silnik jak jest w ogarze900 gb street itp.
Wiem, że się da bo już takie coś widziałem.
Jak narazie zrobione.
-Wzmocnienie ramy tzn. ten wspornik pod bakiem wymieniony na nowy twardszy kątownik.
-W trakcie zakładania przodu (lagi amortyzator koło z tarczą itp) od MZ w miarę pasuje tylko muszę przerobić lekko główkę ramy lub po prostu dam do wspawania oryginalnego mocowania amortyzatora do tego od mz.
A teraz to czego od was oczekuję.

Napiszcie mi wszystko co wiecie o tych silnikach 4T 110 -125 cc ich trwałość użytkowanie itd.

Od razu mówię ROMECIK NIE IDZIE DO KATOWANIA! od nowości będzie zalany jakimś dobrym olejem syntetycznym który będzie często wymieniany. Ogarek ma służyć mi do wypadów z bratem mam nadzieje że te 80 będzie jeździł i nie bd to dla niego męka.

Na pewno będzie muł. Lepiej by AM6 wrzucić ;P Ale jak będziesz dbać o niego to pochodzi. 80 powinien jechać ale szału nie będzie.

Kupiłbyś MZ 125 lub 150,miałbyś trwałość porównywalną do samochodu i mniej zachodu....

Z chińskich silników nigdy nie widziałem motorka powyżej 4 lat od daty produkcji. Są to naprawdę "jednorazówki". Kolega miał choppera chińczyka,pomyliło mu się przy zmianie biegów,zamiast 3 wbił 2 bieg..... I skrzynia dosłownie eksplodowała,silnik wypluł 2 tryby i wałek. Miałem Ogara 200,jak się uczyłem jeździć 5 lat temu to nie raz przez pomyłkę tak robiłem i do tej pory ten Ogar jeździ w sąsiedniej wiosce....

Wybór jest twój. Chińczyk i 80 km/h to szybkie zużycie części,naprawy itd.

Biskup Śmierci,
Wiesz bardzo chętnie bym tak zrobił tylko jedyny problem prawko na to wszystko bez bicia się przyznaje co widać nawet w proofilu że mam 15 lat. więc niczym co nie jest zarejestrowane na motorower nie pośmigam.
Myślałem o cbr 125 na 50 i tak juz miało być lecz mój budżet się skurczył do 2800 przez too za 2400 kupiłem honde x8r-s a jako drugi którym sobie mój brat jeździł jak u mnie był była honda wallaroo lecz pękła membrana wpadła do silnika i ją zmieliło do wymiany tłok i cylinder co mi wyjdzie jakies 430zł plus membranka z 60 + wysyła i odrazu było by dobrze wał i łozyska wymienic a to dodatkowe 300zł.. a mam tylko 500 zł na tą chwilę, a chciałem w tym sezonie pośmigać jeszczę znalazłem sobie u kolegi ogara 900 z silnikiem lifana 125 a teraz używa nsr 125 i powiedział że silnik z elektryką tak co by włożyć i odpalić doo jawki sprzeda mi za 350 zł z przebiegiem 5600km. przód od mz dostałem za 50 zł z tarczą zaciskiem i klamką.. tylko składać dlatego pytam czy maa too jakiś sens wgl. Sorki trochę się rozpisałem

busz123,
Tylko am6 nie zmieści się pod rame..

wiem, trzeba przerobić ale dużo lepszy

Możesz śmiało pakować silniczek chiński 139FMB- takie oznaczenie mają chińskie repliki hondy z leżącym cylindrem . Jeżeli dbasz to silniki bardzo żywotne ale są wrażliwe na olej - słabe chłodzenie i zacieranie . Pakuj 125cm3 4 biegowego i 80 będziesz śmigał bez problemu, te silniki z dobrym przełożeniem wyciągają około 100 km/h .