Siema otóż mój problem polega na tym ze gdy ruszam i daje max manetka to słychac jak silnik wchodzi na obroty a speed wgl nie rusza dopiero po jakimś czasie zacznie sie rozpędzać przyśpieszenie też jest gorsze i v-max wynosi tylko 70 co zawsze leciał 85, i jeszcze wgl nie schodzi z obrotów po puszczeniu manetki wgl nie schodzi z obrotów.. Czego to może być wina?

_________________

> Wpadnij do mojego speeda <

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 28#2121228

Pomoże ktoś??

_________________

> Wpadnij do mojego speeda <

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 28#2121228

Według mnie to oznaki niewyregulowanego gaźnika Pobaw sie regulacją gaźnika i myśle że będzie cacy

Gaznik jest oki.. A jak myślicie czy może to być wina sprzegła lub spręzyny centralnej

_________________

> Wpadnij do mojego speeda <

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 28#2121228

Sprzęgła raczej nie ale może sprżyna straciła właściwości

kumplowi przy speedfightu 2 startował od 20km/h po włożeniu czarnej centrlaki stage 6 strong. przyspiesza od razu ale że niezchodzi z obrotów to mogła by byc wina ssania. odepnij ssanie z wtyczki i zobacz czy jest różnica
Powodzenia.

kuubus1805, A ten speed twojego kumpla to był seria??

_________________

> Wpadnij do mojego speeda <

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 28#2121228

można tak powiedzieć tylko cyl arisal i wydech gianeli

kuubus1805, No to juz nie taka seria hehe

_________________

> Wpadnij do mojego speeda <

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 28#2121228