Witam serdecznie, jestem szczęśliwym posiadaczem Rieju SMXA 2008 rok i mam skopany licznik. Chciałbym kupić jakiś elektroniczny z firmy KOSO.

Pewien Pan z jednego ze znanych serwisów w Poznaniu powiedział mi pewną zastanawiającą rzecz :
Jak podłacze taki licznik z obrotomierzem, to gdy na odłączonym akumulatorze odpale na kopsa to licznik idzie do śmieci.

Nie znam się, a nie chce kupować czegoś co może zostać tak łatwo uszkodzone. Proszę o pomoc.

I jeszcze jedno pytanie. Wiem, że takie liczniki podłącza się za pomocą czujnika magnesowego. Czy w takim razie linka prędkościomierza będzie zbędna ? Jeżeli tak to czy idzie ją jakoś kompleksowo usunąć ? Łącznie z tym czymś w co jest wkręcana w kole ? Jestem pedantem i nie lubie robić sztuki.

ja bym się z tym wszystkim nie bawił tylko kupił oryginalny licznik

karol02 brak słów Za nabijanie postów też lecą warny.
revi co do licznika, to nie chcę cię wprowadzać w błąd, ale wg mnie ten "mechanik" nie ma pojęcia co mówi. Liczniki, a zwłaszcza KOSO z pewnością nie są produkowane bezmyślnie. Ja w Speedzie miałem oryginalny elektroniczny licznik (wersja Furious) i bez aku była tylko taka różnica, że świecił się cały czyli wszystkie kontrolki i 888 na wyświetlaczu. Kopałem nie raz i nic mu się nie stało.
Jak będziesz miał sensor do nowego licznika to linkę możesz zdemontować, a zamiast ślimaka wstawić dystans (tulejkę) o odpowiedniej szerokości. Ja też nie lubię fuszery

_________________

Polska Jazda - http://polskajazda.pl/Profil/65541

Był:
- TKR 1998r.
- RUNNER 2000r.
- SR 2001r.
- SPEEDFIGHT 2 2004r.
- RIEJU RR SM 2007r.

Obecnie:
- Szukam...


Jazda !! xD

David95Tkr, Dzięki za odpowiedź W takim razie kupuje sobie koso.