Witam. Mam problem z kierunkiem a szczególnie z lewym. Zwarcie występuje na blaszce , na której są takie 3 wystające kółeczka które po odpowiednim przesunięciu inicjują kierunek. Ogólnie kierunki mi chodzą tylko jest problem bo jak przeczyszczę tamte styki i złoże to jest ok , i potem jak włączę kierunek i chcę go wyłączyć to wówczas zapala się znów prawy kierunek i tam nawala ciągle i znów rozbiorę i historia się powtarza. Nie wiem w czym jest problem , luty są dobre, ostatnio lutowałem kabelek bo się tam oberwał i wydawało się okej aż do 1 włączenia kierunków , może ktoś miał taki problem i wie jak go rozwiązać . Jak nie uda mi się tego zrobić to zmontuję jakiś inny prowizoryczny włącznik bo nie wiem już co robić Smile Dodam , że styki w kostce czyściłem i są dobre , wina najprawdopodobniej w tym wyłączniku

_________________

Peugeot Vivacity Sport 70
*DR Evolution 70
*Leovince ZX*
*Hebo NG*
*Dellorto 17.5*
*Revo-S-Type*

Wymienić przełącznik i po problemie. Aż taki drogi nie jest, żeby go ciągle lutować, rozkręcać, czyścić itp.

_________________

potwierdzam .

_________________