Simson S51 by skuter007
Simsonka dostałem od kuzyna na moje 14 urodziny. Po powrocie z Grecji w garażu zobaczyłem masę części do niego. Kuzyn wcześniej wymienił wszystkie padnięte części. No więc kupiłem papier 800 i szlifowałem wszystko co tego wymagało, po czym kupiłem lakiery i wziąłem się za malowanie. Zajęło mi to sporo czasy gdyż części było wiele a nie miałem już miejsca gdzie je dawać. Po wyschnięciu chciałem go poskładać niestety nie wiedziałem jak się do tego zabrać, więc kupiłem książkę Z motorem na ty w której było wszystko pokazane która część jest do której. Niestety nie miałem zbytniego doświadczenia, czasu też nie więc składanie go zajęło mi jakoś 2-3 tygodnie, niestety nie dało się go odpalić, przez 1-5 roku razem z tatą grzebałem przy silniku lecz ani bieg nie wchodzi ani on nie dopalił. Zawiozłem go razem z kolegą, lina do chińczyka i do sima i rura. Po jakichś dwóch tygodniach ten pan zadzwonił do mnie żeby go odebrał. Więc znowu na chińczyka i rura. Po powrocie wlałem mu bak do pełna i zacząłem go docierać i przy okazji zacząłem się uczyć jeździć.

_________________

Simson SR-50 by skuter007
W końcu przyszedł czas na to że mój kumpel dorósł do jazdy na dwóch kółkach innych niż koła składaka. Kupił go za 1300 zł, silnik był w dobrym stanie, lecz była do ogarnięcia elektryka i malowanie. Malowanie zajęło nam 3 dni(ze szlifowaniem, malowaniem i schnięciem). Elektryka niestety była trudna, ale dla chcącego nic trudnego(elektryka by skuter007), którą i tak będę musiał przerobić bo kumpel kupił akumulator i chce sobie zrobić już porządniej. Na chwilę obecną kolega wsadził mu na tył kostkę, a na przód oponę która była z tyłu.

_________________

Motorek kupiłem na SKR'że, 10 km od mojego domu. Dowiedziałem się o nim od wujka, który tam pracuje. Znalazłem tam mocno zniszczony motor, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Mimo że nie był kompletny, to tak patrząc na niego, pomyślałem że to coś dla mnie, więc postanowiłem go wziąć. Następnego dnia gdy byłem na turnieju w piłkę tato przywiózł go całego w aucie. Starsi panowie którzy zobaczyli go opartego o ścianę garażu gdy dowiedzieli się że chcę go odnowić postanowili mi pomóc. Brakowało mi takich części jak: gaźnik, magneto, stacyjka, klosz tylnej lamy, klosz przedniej lampy, tłumik, stopka centralna, aparat zapłonowy, ślimak prędkościomierza. Po jakichś 2h przyszli do mnie Ci panowie z częściami, no byłem w szoku gdy każdy z nich przyniósł jakąś część, jeden z nich przyniósł nawet ramę od komara. No więc postanowiłem wziąć się do roboty. Pierwszą czynnością jaką wykonałem było zdarcie lakieru do gołej blachy, zajęło mi to ok. jednego tygodnia. Następnie położyłem podkład antykorozyjny i śliczny czerwony lakier. Przez cały dzień ja składałem ramę, natomiast mój tato który na tych motorach zna się już z 31 lat wziął się za silnik. Kolejnego dnia włożyliśmy silnik do ramy i wzięliśmy się za elektrykę. Po tym wszystkim chcieliśmy go odpalić, lecz zapomnieliśmy o najważniejszym, o świecy. Na całe szczęście sąsiad był w mieście to mi przywiózł. Po paru kopnięciach Romet odpalił.

_________________

widze że kolega jest fanatykiem simsona super sprzęty, zapraszam do mnie

_________________

Zapraszam do mojego Piaggio Zip II 2009r http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=241795

Komar by skuter007

W tej chwili jest to mój najświeższy motor i chyba dający również największą frajdę. A więc kupiłem go szóstego maja od sąsiada, za dosyć niską cenę(100 zł + 0.5l). Z tego co mi mówił, to uderzył motorkiem w stodołę i już nie chciało mu się prostować przodu, więc powiesił go w szopie i wisiał na wysokości 3 m przez ponad 25 lat. Komara trzeba było spuszczać na linach gdyż zjazd po schodach był niemożliwy(zbyt strome). Wziąłem motorek na taczki i do garażu z nim. Porozbierał go w drobny mak i tak samo jak to zrobiłem z Rometem wziąłem się za całkowite zdzieranie lakieru, po czym pomalowałem go podkładem antykorozyjnym i pomarańczowym takim lekko wpadającym w czerwień. Niestety nie wiadomo czemu nie chciał odpalić. Kupiłem nowy przerywacz, kondensator i świecę, lecz komar nie dawał znaku życia, po zabawie z woltomierzem okazało się że przerywacz trzeba było trochę nagiąć bo cały czas się stykał i nie dawał iskry. Podobnie jak w przypadku Rometa, Komar odpalił z pierwszego, ale tym razem ja jechałem pierwszy. Po chwili zbiegli się starsi panowie żeby go zobaczyć no i oczywiście razem z tatą oblewali komara.

_________________

Komar MR 232 by skuter007
Jak sami wiecie od dłuższego czasu miałem marzenie o Sztywniaczku, ale brak ofert w moich okolicach niestety nie pozwolił mi na kupno jakiegokolwiek. Dzień przed zakończeniem roku szkolnego, mama podsunęła mi pod nos gazetę z ogłoszeniami, z nudów przejrzałem ją bo co innego miałem do roboty, tak patrzę i patrzę, a tu Komar rok 1968, ok. 30 sztuk. Tato natychmiast zadzwonił dogadał się z gościem i gdy następnego dnia byłem w szkole po odbiór świadectwa, pojechał po niego do Jarosławia. Musiałem zawieźć papiery do szkoły i gdy wracałem to myślałem że padnę jak go zobaczę. Wchodzę do garażu a tu stoi przede mną moje marzenie. Patrzyłem na niego pół dnia. Dopiero następnego dnia zauważyłem jest jest z roku 1966 co mnie zaskoczyło i to bardzo. Sprzedawca dowiedziawszy się od taty że odrestaurowuję stare motorki specjalnie go dla mnie skompletował więc dużo roboty z szukaniem części nie mam. Brakuje mi tylko licznika bo w tym ukręcił się gwint na linkę, sakwy no i tyle.

_________________

Podziwiać takich ludzi co ratują zabytki

_________________

White&Black Jet Force Tuning by adrian168
peugeot-jet-force-c-tech-r-cup-by-adrian168-t397201.html

Działaj, działa, nie przestawaj i nie sprzedawaj czasami! Pozdro

_________________

Są ludzie i parapety, ale niektórzy na tym forum to ludzie-klamki są...

Ratownik, nie ma szans żebym któregokolwiek sprzedał, ewentualnie jeszcze jakiegoś dokupię:D Po skończeniu Komara kupię Komara Sport, Rysia lub Żaka:)

_________________

Komar już jest trochę poskładany, teraz tylko czekam na kuriera z nowymi obręczami i szprychami. W miarę możliwości przejrzałem silnik i jak na jego wiek, jest w całkiem dobrym stanie.

_________________

Przepraszam za PPP, ale zainteresowanie tak ogromne że chyba jakbym wstawił wyimaginowanego Roxa na high-endzie, to komentarzy byłoby 10 razy więcej. Wczoraj niestety kurier nie dotarł, więc za felgi wezmę się dopiero w poniedziałek. Dzisiaj kupiłem: dwie dętki, oponę na tył, sprężynę do stopki centralnej i koronki do kół.

_________________

PODZIWIAM !

SZACUN NAPRAWDE!

_________________

SPRZEDAM: KOMPLET SERYJNYCH PLASTIKÓW KEEWAY FOCUS! 200 złotych+KW!

KUPIE: CYLINDER 70 FIRMOWY KEEWAY, Gaźnik min . 17.5 może być CHINA ! , sprzęgło,wydech, wał. WSZYSTKO TUNINGOWANE !

GG: CIAGLE NIEWIDOK 34 21 73 99
PW !

Szacunke napawdę widać ile w nie serca i pracy wkładasz

_________________

"They say pain is an illusion
This is just a bruise and
you are just confused but
I am only human"

Chłopie rób tak dalej Trzymam kciuki abyś jak najwięcej maszyn uratował
Sam chce sobie kupić coś z lat PRL'u

W poniedziałek przyszły obręcze i szprychy więc złożyłem mojego 46' letniego bmxa. Następnie na zakupy do miasta po kolejne części i czas na składanie. Problem był z napinaczami, ale rąbnąłem (czyt. pożyczyłem na okres bezterminowy) z jego starego roweru który ma iść na złom.

_________________

O Stary porostu kozak życzę powodzenia w odnawianiu tych pięknych zabytków szczególnie mi się podoba ten projekt w ostatnim poście ;d fajna maszyna.
Pozdrawiam

_________________

[img]http://iv.pl/viewer.php?file=26420324120504055543.jpg[/img]

Dzisiaj skromny up w postaci biały linek do komara, więc czas na odpalanie.

_________________

kolego gratki dla ciebie masz piękne motorki

_________________

Zobacz moją Yamahe Neos

No piękne odrestałling robisz D

_________________

Sfera

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... ggio+sfera

Komar prawie skończony, pali, jeździ, wszystko okej. Tylko muszę kupić nowy licznik i napęd... Niedawno dostałem ramę od Komara 2330 z 71 roku, z tylnym błotnikiem, bagażnikiem, stopką centralną i tylnym kołem (oczywiście dostałem za darmo, bo panu spodobały się moje motory). Jutro planuję wziąć się za piaskowanie tego. Mam jeden problemy, ponieważ mam bak i są w nim straszne wgłębienia, a nie wiem jak się tego pozbyć. Z góry dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam.

_________________