Witam mam Gilere GSM a w niej problem z przednim hamulcem AJP...
Ostatnio postanowiłem wymienić płyn hamulcowy, z tyłem poszło gładko i odpowietrzył się po 3 minutach. Z hamulcem przednim zaczęły się kłopoty, spuściłem stary płyn zalałem je nowym i próbowałem odpowietrzyć, próbowałem i próbowałem po 4-5 razach nic... Postanowiłem poprosić o pomoc ojca, z ojcem próbowaliśmy również z 4-5 razy zużyliśmy cały płyn, a w hamulcu jak ciśnienia nie było, tak nie ma. Postanowiliśmy zamówić nową pompę hamulca z takiej samej Gilery na części. Po zamontowaniu pompy i zalaniu jej płynem, ten sam efekt brak ciśnienia. Dzisiaj kupiłem nowe klocki, nadal nie pomogło. Przewód sprawdzony cały, próbowałem "wlewać" płyn strzykawką bezpośrednio do zacisku - nie pomaga. Spróbowaliśmy chyba każdego normalnego sposobu i nadal nic, efekt - brak ciśnienia, 3 zużyte butelki płynu hamulcowego, a hamulec nie działa... Postanowiłem zwrócić się do Was, może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

_________________


LWG!

A odpowietrzyłeś pompe ?

_________________


Używajcie Polskich znaków! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE

Ale jak pompę? W sensie że z otwartą pokrywką i tak aby "uciekały bom belki powitrza" ?

_________________


LWG!

Szczerze sam nie wiem , ale jak miałem tak w sendzie ( także AJP ) to jak mnie nie było w domu to tata jakoś mi odpowietrzył pompe i jest ok

_________________


Używajcie Polskich znaków! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE

pyrka95, Weź zdejmij klamkę i tą gumkę przy pompce i zamiast pompować klamką to weź śrubokręt i nim pompuj bo możesz głębiej go tak wkładać niż klamką.

_________________

Piszę poprawnie.

OK, jutro spróbuję i powiem jakie efekty

_________________


LWG!