Hej, dzisiaj zalozylem nowego tloka..
Przejechalem sie kawalek i bylo oke, pozniej pojechalem kawalek dalej, dalem mu full gaz zeby sprawdzic jak sie zbiera i czy wszystko jest oke a tu stalo sie to co dawniej..spuchl tlok...
Skuter odpalil i dojechalem do domu ale czemu tak sie stalo?
Jezdze na oleju Castrol Power 1

Prosze pomożcie..
Czy bede musial cylinder wymienic.?
Czy moze sie to jakos "dotrze" jeszcze..?

Pozdro..

Dlaczego wymieniałeś sam tłok, robiłeś szlif, zmieniałeś pierścienie ? Jakiej firmy był ten tłok ? Jeżeli chiński lub jakiś inny no-name to trafiłeś na lipny, niestety podróbki tak mają jedne lepsze drugie gorsze...

I kasa poszla sie "jebac" juz nic nie zrobisz bedzie ci puchl musisz kupic zestaw cylinder + tłok, tak to jest jak sie nie zna a chce sie robic. Jak mogles po wymianie tloka ktory sie dopiero przyzwyczaja do poruszania w cylindrze dac pelny gaz? Przykro mi ale za bledy sie placi sam to przerabialem

Bo cylinder byl w dobrym stanie?:) Tak pierscienie nowe.



A slyszeliscie o czyms takim zeby wygotowac tlok w oleju? ;o

Dzieki ;)

_________________

______________
Keeway hurricane
-Stage sport pro 70ccm
-Arrache 19mm
-Polini AirBox
-Laser x-pro

Znasz się kolego jak gówno na poezji... Cylinder można przeszlifować, tyle że cylinder do puchnięcia tłoka się nie przyczynia. Idź pooglądać teletubisie, a nie wypowiadaj się tutaj bo tylko straszysz a nic nie wiesz. A tak w ogóle to może tłok ma jakieś uczucia i musi się na randkę wybrać z cylindrem żeby działało jak powinno? Ma w pizdę dostać i jechać.
Tłok masz pewnie jakiś najtańszy chiński - w nich to normalne, że puchną. Albo masz ponadwymiarowy tłok, który ze względu na jakieś tam wytarcie cylindra dałęś radę włożyć i jak się rozszerza, bo każdy tłok to robi tylko w różnym stopniu po prostu luzu brakuje i się tłok ruszyć nie chce.

A słyszałes może o czymś takim jak ułożenie się pierścieni ,jak nie to tez możesz iśc pooglądac teletubisie ,przynajmniej kolega nie bedzie samotny

Mi się wydaje że wsadziłeś tłok o złym wymiarze tzn - ma mały luz montażowy, a po rozgrzaniu "łapie go" lub rzeczywiście tłok bardzo niskiej jakości. Słyszałem o gotowaniu tłoka w oleju aby mniej puchł w czasie docierania lecz ten temat był poruszany na forach o Mz 150 do której nie są dostępne tłoki wysokiej jakości. Po wygotowaniu tłoka potrzebna była by ponowna jego owalizacja (kształtowanie). Jeżeli już raz złapało tłoka to raczej gładź cylindra tylko do szlifu jeśli to żeliwo i do tego jakiś markowy tłoczek Meteor lub Vertex. A po tym powolne i staranne docieranie cylindra. Lub kupno całego zestawu markowy cylinder + tłok. Jeżeli masz dozownik oleju sprawdź czy dozuje on olej odpowiednio.

- niemożliwe;) Mialem w sklepie stary tlok i gosciu i ja sprawdzalismy..;)
Mam zamiar wlasnie kupic jaies stage6 bo juz sie przekonalem co do tych no name..

Jeszcze sproboje wygotowac tego tloka i zobaczymy... ; /

_________________

______________
Keeway hurricane
-Stage sport pro 70ccm
-Arrache 19mm
-Polini AirBox
-Laser x-pro

Jak znowu tak zrobisz jak z tym no name... to znowu założysz taki temat.

A czy ja coś napisałem o pierścieniach? Ja napisałem o tym, że KAŻDY tłok się pod wpływem temperatury rozszerza (cylinder też, tylko w bardzo małym stopniu). Dalej nie rozumiem jak to się ma do ułożenia pierścieni. Możesz wytłumaczyć?

Właśnie że nie napisałeś o ułożeniu się pierścieni ,ten temat przerósł zasób twoich wiadomości

Cytuje z pewnej strony www





Tłok może wtedy stracić swój pierwotny kształt i będzie potrzebna owalizacja tłoka !