Witam.W moim piaggio podczas jazdy skuter zrobil buuu i odmowil dalszej jazdy,wczesniej odpalal i sie dlawil dodawales gazu i robil buuu i gasl.Teraz rozebralem gaznik,przeczyscielm zalozylem,wyczyscilem swiece i nie chce zapalic.Dodatkowo zauwazylem po dolaniu paliwa do pelna baku ze gdy wyjme wezyk od paliwa od gaznika to paliwo ciagle leci,a wczesniej tak nie bylo tylko gdy kopales to lecialo dopiero.Czego to jest wina ze tak sie stalo ?

regulacja, u mnie paliwo caly czas leci ;f

noto mozliwe jest ze ci go zalalo, bo masz kranik podcisnieniowy i wlasnie powinno byc tak ze jak kopisz to paliwo leci.

Tutaj szuwax tez zakladal podobny post i nikt mu wkoncu nie wyjasnil ale wymienil tą pompke,kranik paliwowy i to samo .Przeczytajcie sami : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=267373

troszke dziwne, ja mam u siebie oryginalny kranik jeszcze odkrecany:) ale zawsze myslalem ze podcisnienie tak dziala (tlok zassysa i wtedy leci paliwo)

Paliwo powinno lecieć tylko wtedy, kiedy zassiesz wężykiem od podciśnienia, inaczej kranik jest uszkodzony. Dalej paliwo zamyka zaworek w gaźniku, jednak niektórzy mieli problemy przy uszkodzonym samym kraniku.

_________________

Czyli kranik do wymiany mam rozumieć ?


Dzis normalnie zdjołem wezyk przy gazniku od paliwa i spucilem wszystko z baku.Co ciekawe gdy spusilem calosc odczepilem go od gaznika i probowałem odpalac i zadziałalo odpaliłem i pogazowalem troche i wszystko ok dopoki nie braklo paliwa w gazniku.A wczesniej z podlączonym wezykiem nie chcial zaplic.Mam wnioskowac z tego ze dostaje sie do gaznika zbyt duza ilosc benzyny i sie skut dlawi i robi buu...????

Jest takze ogromne spalanie mozliwe ze spowodowane tym ???

Refresh...

Pływak źle ustawiony :> Tak, zalewa go.

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

Ale jesli odlacze wezyk i zostawie na tym paliwie co w gazniku to zapala i obroty ladnie chodza i go nie dusi nie dlawi to plywak by byl zle ustawiony ?

Tak tak tak.

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

wowner ma chyba racje cos z tym plywakiem,ale panowie jak to naprawic? Jak zrobic zeby sie nie zawieszął i dobrze chodził ?

W gazniku masz 2 dysze, wolnych obrotów i dysze główną. Paliwko nacieka do gaźnika, podnosi się pływak dociska taki guziczek i dopływ po woli zamyka. Pływak ma byc tak ustawiony aby zamykał dopływ paliwa w chwile wcześniej przed stykiem z dyszą główną. Tyle teorii. A w praktyce musisz podgiąc (plastik,metal) Aby wcześniej ten guziczek sie zamykał, dmuchasz w dojście od wężyka paliwa i sprawdzasz kiedy w pelni sie zamknie:P

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

Problem rozwiązany.ROzebralem ponownie gaznik przeczyscilem kompresorem,zastosowałem sie do rad ownera i smiga..