Wszystko złozyłem elegancko, zadnych nieszczelności, próbuje dziś odpalać a tu nic. Kupiłem nowy cewkomoduł, iskra jest(sprawdzałem na kilku swiecach). Kopie i po prostu zalewa świece. Próbowałem dmuchać sprezarka od steony filtra do gaźnika i nadal nie łapał. Membranka Malossi ok, nie odstaje. Co moze być?

-iskra jest(jest mozliwe takie coś w skuterze jak iskra, która nie pojawia się w porę)
-szczelny w 100%
-cylinder, fakt przytarty, ale sprężanie ma, tłok i pierscienie nowe
-membrana, gaźnik ok
-psikałem do cylindra taki srodek jak start pilot(do odpalania) i nawet nie da rady odpalić.

Dodam ze nawet jak kopne 2x to swieca jest tak mokra, ze po prostu z niej kapie, nawet przy odłaczonym gaźniku...

_________________

Dokręć na gaźniku śrubkę od mieszanki do oporu a potem dwa obroty w drugą stronę (to ta mniejsza), a tą drugą jak masz wkręconą? I nie wstrzykuj żadnych środków tylko czystej benzyny.

Robiłem wszystko co powiedziałeś. Zero odzewu.

_________________

Ale ciągle zalewa?

No dokładnie. Kopne raz to swiece taka sobie, lekko wilgotna, kopne drugi juz mokra. Może być przyczyną to, że jak kranik podcisnieniowy sie zaciał i paliwo zaczęło sie wylewać z gaźnika i przeciekło do komory korbowej i tam zostało i zalewa teraz?

_________________

Wiesz co u mnie świecę zawsze zalewa ale normalnie pali, taką przypadłość mam. Może Ci się przepustnica tnie? I sprawdź jeszcze zawór membrankowy.

może klin zcieło miałem to kiedyś magneto sie przestawił i iskra była w innym miejscu

_________________

Ogień z rury, przód do góry,
Trzymaj się ramy, nadeszła katana.

klin jest ok, obecnie stoi rozebrany bez wiatraka. A poza tym pytanie mam. Iskrownik powinien być ustawiony wtyczka z kablami u góry czy u dołu?

_________________

do dołu

_________________

-->PROJEKT BUUGY 126P<--

Próbowałem i tak i tak i nic nie daje... Nwm na prawde co robić. Wydmuchac te paliwo z komory korbowej i próbować ponownie?

_________________

Rafcio95, Jak będziesz kopać, to zdejmij filtr powietrza i pryskaj wd40 albo czymkolwiek płynnym z puszki pod ciśnieniem. Wiele razy tak robiłem i zdawało egzamin.

Lub plakiem , moje piaggio kiedyś zgasło , nie wiem z jakiego powodu , i nie odpaliło , próbowałem wszystkiego , iskra była , wszystko ok ale nie pali , psykłem do filtra plaka i po chwili kopania odpalił , mój kolega też odpalił takim sposobem auto które stało parę lat

a masz paliwo w komorze korbowej?

No o to chodzi ze mam odłączony gaźnik wgl, w komorze korbowej własnie jest duzo paliwa, ze jak zakrece wałem to aż ścieka po wale nadmiar paliwa. Nawet dmucham powietrzem ze sprezarki do króćca i kopi i nie odpala.

_________________

Rafcio95, wylej paliwo z komory i zobacz

wymień membrany jak cieknie

_________________

Ogień z rury, przód do góry,
Trzymaj się ramy, nadeszła katana.

Mierzyłeś sprężanie czy na "oko" patrzysz, też kiedyś założyłem cylinder używka nie wiedziałem w jakim stanie jest, miał sprężanie na "oko" ale nie palił, na drugim starym zapalił z kopa.

sprawdz czy zaworek w gaźniku zamyka dopływ paliwa gdy komora sie napełni

Jednak to cylek. Sprezanie 6,6 bara.

_________________

To przecież nie jest tak źle
Rozkręć kartery wylej paliwo załóż gaźnik i tak jak wyżej plack albo z biedronki dezodorant za 3,5zl ;) lej prosto w gardziel
Musi odpalić !