Czyściłem dzisiaj gaźnik- normalny, seryjny. Po czyszczeniu złożyłem go z powrotem i... nie chce odpalić. Leje tylko paliwem jak go pokopię. Odpalił tylko na początku i jak dodałem gazu to zgasł i już nie odpalił. Iskrę sprawdzałem- jest.

Wyciągnij gaźnik, odkręć komore, wyjmij pływak, będzie tam taki zaworek.. wyciągnij go i wciśnij kilka razy aby się rozruszał, potem załóż go spowrotem. Następnie skręć gaźnik, założ go i spróbuj odpalić maszyne.
Tylko będziesz musiał kopnąć kilkanaście razy zanim gaźnik zaciągnie benzynę.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Dalej jest jak było;/

musiałeś coś źle złożyć, założyłeś dobrze wszytkie przewody? po wyczyszczeniu zaciągnij paliwo kranikiem do gaźnika żeby się napęłił

Po rozmowie z kolegą doszedłem do tego, że nie ma on uszczelki na czubku zaworka..
Dorób z jakiejś gumy cienkiej i będzie śmigała maszyna:)
tak to wygląda:

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3