A nie wiedziałem że ktoś poruszy ten temat , bardzo ci za to dziękuje
, no u kiły się dużo przez ten czas wydarzyło , No to tak :
przy prędkości ok. 20km/h zaczęło go mulić no to tak jezdzilem przez jakis czas w końcu postanowiłem się za to wziąść i pytałem kumpla mechanika co to może być z wariatem wszystko ok , ze sprzęgłem też , on mówi zobacz pierścienie to porozbierałem wszystko sciagam cyl wszystko ok , no to poczekalem 1,5 tygodnia na uszczelki
bo te juz sie nie bardzo nadawały , no jak przyszły to zacząłem składanie no i wszystko szło dobrze do czasu kiedy śruba od szpilki jeszcze się lekko kręciła w końcu czuje że przeskoczyło , no to sie troche ciepło zrobiło , ściągnąłem cyl odkręcam szpilke a z karteru widze że gwint wylata ... , wyczyściłem tam dobrze wkrecilem szpilke , zakladam cylinder tam wszystko pyk pyk wchodzi przykrecam znowu sie przekręciło
, no to pomyślałem o nowym karterze , ale chcialem spróbować na jakiś klej mocny i zamówiłem z allegro klej do gwintów , też poczekałem na niego .. , skleiłem poskładałem przykrecam i już czułem że się przekręca i minimalnie juz sie trzymalo i tak zostawiłem odpaliłem chodzi i jak narazie jeździ tylko ciężko go rozbujać , okazało się że to przez spr. dociskową .. , wsadziłem kumpla hebo +60 i chodzi jak marzenie , ale nie moge takiej nigdzie dostać . Zamówiłem Stage6 Hard może jutro przyjdzie , a i mały up że nadkole poklejone wyczyszczone no i pomalowane na czarno sprayem na czarno lecz nie podoba mi się i pomaluje na biało sprężarką
, to na tyle troche czytania jest
Rozbi.
