Witam, takie małe szybkie pytanko mam straszny problem z odpalaniem mojego 2t na zimnym można kopać, i kopać... kręcić rozrusznikiem nic, natomiast gdy zatkam rurkę wychodzącą z filtra powietrza odpala od razu. Z tym zamykaniem dopływu powietrza to tak jakbym robił coś w rodzaju ssania ?
Bez zatkania filtra na zimnym baardzo ciężko pali natomiast na zatkanym odpala od razu.
Czy w takim razie ssanie w gaźniku, nie działa ?
Czy może to po prostu wina regulacji gaźnika, lub słaba kompresja ?
Jeśli ktoś tak miał podobnie to będę wdzięczny podzieleniem się ze mną tymi informacjami
Pozdrawiam i proszę administracje o nie usuwanie mojego tematu